Reklama

Agrolok rozbudowuje zakład. Byliśmy w środku [zdjęcia]

09/09/2021 08:13

Nazwę nowego produktu Agroloku – oleju z pierwszego tłoczenia – poznamy już przyszłym roku. To nie jest flagowy produkt firmy, ale coś ważnego, bowiem pierwszy produkt spożywczy dla ludzi a nie zwierząt.

Agrolok jak sama nazwa wskazuje miała być firmą lokalną. Takie przynajmniej plany miał Mieczysław Kaliski założyciel. Zamiast tego jest jednym z wiodących producentów komponentów paszowych dla zwierząt gospodarskich w Europie.

Zostaliśmy zaproszeni wraz z hodowcami bydła z okolic Golubia-Dobrzynia do środka Zakładu Uszlachetniania Białka Roślinnego firmy Agrolok w Osieku. Zakład, uruchomiony dość niedawno, zaledwie 3-lata temu, pracuje 24 godziny na dobę w systemie 4-brygadowym. Rzepak, soja, to to co się tu przerabia.

Oprowadza nas po zakładzie Krystian Ambroziak, dyrektor operacyjny zakładu. Napis na kasku Mr SoyBean (Pan Sojowy) zdradza, że dyrektor musi za soją przepadać i to się zgadza gdyż jest jednocześnie prezesem Stowarzyszenia Polska Soja.

W ciągłym rozwoju

W Osieku aktualna linia przerabia 15 ton soi i rzepaku na godzinę. Dwie nowe jakie właśnie są budowane będą miały 20 i 30 ton przerobu na godzinę. Suszy się tu 1000 ton na dobę.

- Żniwa są z roku na rok coraz krótsze więc musimy zwiększać naszą wydajność w przyjęciu surowca – mówi Krystian Ambroziak. – Stąd nasza ciągła rozbudowa o kolejne linie i zbiorniki. Każdy silos ma osobny system wentylowania i monitorowania. Wentylujemy je powietrzem atmosferycznym. Nasze surowce nie mogą być przechowywane w wysokiej temperaturze, podobnie jak inne zboża.

Dyrektor bardzo obrazowo opowiada o etapach produkcji.

- Etapy 3-etapowej obróbki cieplej można nieco przyrównać do procesu celebracji gotowania. W naszym zakładzie do białka podchodzimy z troską, bo robimy coś ważnego dla hodowców. Nie możemy go zniszczyć i podać w niestrawnej formie. Dlatego surowiec najpierw czyścimy, kruszymy, następnie nawilżamy wodą, parą wodną, delikatnie i dokładnie podgrzewamy przez ściśle określony  czas i dopiero wtedy kierujemy przygotowaną masę na ekspander, czyli kulminacyjny punkt przetworzenia. Towar przechodzi przez linie płynnie, po czym jest szybko suszony i chłodzony, aby bezpiecznie można go było składować. Ważne by czas obróbki był krótki – wyjaśnia K. Ambroziak.

Olej w Zakładzie powstaje nomen omen przy okazji, jest to rzepakowy i sojowy olej surowy, jadalny. Doskonały komponent do dalszej rafinacji w sektorze spożywczym. Jest go na tyle dużo, że nie mają czasu ani miejsca przeprowadzać tych procesów u siebie, dlatego oferują go do sprzedaży w formie pierwotnego komponentu bazowego.

Ale tylko na razie. Nic nie ma prawa się zmarnować. W przyszłym roku uruchamia bowiem linię, która będzie miała możliwość pozyskania oleju z pierwszego tłoczenia na zimno. Będzie to creme de la creme firmy – produkt nie dla zwierząt ale dla ludzi. Zimnotłoczonego oleju z pierwszego tłoczenia ZUBR będzie mogła wyprodukować około 8000 tys. rocznie.

Ziarno do ziarna

Oprócz ciągłej pracy i rozwoju firma bardzo dba o jakość i badania. Z każdej dostawy są pobierane dwie próbki, które sprawdza się pod kątem szkodników i zanieczyszczeń, ale również czy są wolne od GMO. Agrolok szczyci się tym, że opracowuje i produkuje wysokobiałkowe produkty paszowe dla zwierząt gospodarskich i w ogromnej większości bez GMO z certyfikatem VLOG.

Agrolok prowadzi również przy zakładzie w Osieku plantację soi. Na bieżąco na funpage facebooka Stowarzyszenie Polska Soja można śledzić jak rośnie i jak o nią dbać by osiągnąć największe plony. Co więcej Agrolok zaprasza każdego kto uprawia soję do skorzystania z bezpłatnego wsparcia ekspertów i wstąpienia w szeregi stowarzyszenia.

Aneta Czyżewska

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    1111 - niezalogowany 2021-09-09 16:48:02

    Przecież Agrolok nie produkuje paszy. Jaka gazeta taki artykuł.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Ela - niezalogowany 2021-09-15 16:32:53

    Produkuje, produkuje,komponenty paszowe

    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Golub-cgd.pl




Reklama
Wróć do