
Nie wszystkie książki czyta się łatwo. Niektóre w przyswojeniu ich treści są bardzo trudne i przeznaczone jedynie dla określonej grupy czytelników.
Dyskusyjny Klub Książki działający przy miejskiej książnicy po 8 miesiącach przerwy wznowił swoją działalność. Miłośnicy literatury zebrali się w poniedziałek, aby porozmawiać o książce Katarzyny Enerlich zatytułowanej „Wiatr od jezior”. Książka bardzo kontrowersyjna w odbiorze podobnie jak sama autorka. Przenosimy się w dwa światy. Jeden to rok 1922 i zagubione Mazury, a drugi to 1998 rok. Co może łączyć te daty? Pierwsza data i Mazury to zapomniana wioska Mormonów i ich tajemniczy świat ze zbrodnią na dziecku do końca nierozwiązaną. Druga to tajemnicze obrzędy na zwierzętach. Co te dwie sytuacje może łączyć? O tym w powieści.
– Książka mnie urzekła i zaskoczyła – mówi jedna z czytelniczek. – Jak można doprowadzić człowieka do takich czynów w XX wieku? Jestem zaskoczona jak ślepa wiara może doprowadzić człowieka do zabójstwa. Książka wzbudziła we mnie duże emocje.
To tylko jedna z opinii o tej powieści. Niektórzy z czytelników książkę przyjęli z dużym zainteresowaniem, inni z lekkim oburzeniem. Tak to już jest, że niektóre treści są trudne i pokazują nam człowieka takim jakim on może być faktycznie. Jednak nie każdy może się z tym pogodzić.
Następne spotkanie w ramach DKK już 1 października o godz. 16.00. Tym razem będzie to spotkanie autorskie z Michałem Milczarkiem, który przedstawi swoje podróże po dalekiej Rosji.
Tekst. i fot. (Maw)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie