Dworzec w Golubiu-Dobrzyniu zostaje ruiną

Mieszkańcy naszego miasta byli zaniepokojeni faktem pojawienia się ekipy rozbiórkowej na terenie byłego dworca PKP w Golubiu-Dobrzyniu. Obawiali się, że obiekt zniknie podobnie jak kilka lat temu budynek nastawni przy ul. Słuchajskiej. Czy tak się stanie?

– To niesamowite jak można dopuścić do tego, by zabytkowy obiekt liczący sobie 100 lat można tak bezkarnie burzyć – denerwował się mieszkaniec w Golubiu-Dobrzyniu, który zauważył prowadzone prace na dworcu – Człowiek wytnie drzewo i od razu go ścigają, a tu cisza.
Postanowiliśmy sprawdzić jak do sprawy odnoszą się Polskie Koleje Państwowe.

– Wyburzany jest budynek dawnej ekspedycji kolejowej i schroniska manewrowego. Nie ma planów rozbiórkowych względem dworca w Golubiu-Dobrzyniu. Spółka planuje rozmowy z Samorządem w sprawie przekazania obiektu wraz z terenem przyległym – informuje Maciej Bułtowicz Główny Specjalista Wydziału Prasowego Biura Komunikacji i Promocji Polskich Kolei Państwowych S.A.

Obiekt więc pozostanie, ale PKP zabrała się do likwidacji całych lub części 912 obiektów kolejowych. W naszym województwie oprócz części naszego dworca wyburzenia dotkną Jadowniki i Podowice.

O plany przejęcia dworca i terenu wokół niego zapytaliśmy także władze Golubia-Dobrzynia.

– Oczywiście zaproponowano nam przejęcie terenu, ale na zasadzie dzierżawy wieczystej – mówi burmistrz Mariusz Piątkowski. – To kosztowałoby nas ok. 40 tys zł rocznie. Sprawę omawialiśmy na komisjach, były pomysły na rozwój tego terenu, ale 40 tys zł na rok to zdecydowanie ponad nasze możliwości. Poza tym rozwój tego terenu uniemożliwia zapis o jego przeznaczeniu na transport.

Przypomnijmy, że infrastruktura kolejowa trafiła do Golubia-Dobrzynia na początku XX wieku. W tamtym czasie było to prawdziwe okno na świat i wielka pomoc dla handlu nadgranicznego. Prawie 10 lat temu pojawił się pomysł uruchomienia turystycznej linii kolejowej z Torunia do Golubia-Dobrzynia i dalej do Brodnicy. Odbył się nawet pierwszy kurs pociągu, który zarazem okazał się ostatnim w historii.

(pw), fot. (felo)