Raz na cztery lata – 29 lutego zuchy obchodzą swoje święto – Dzień Zucha. Z tej okazji najmłodsi harcerze z 39. Gromady Zuchowej KoPierniki z Gałczewa świętowały imieniny.
– Z tej okazji zaprosiliśmy specjalnych gości, Panią Marlenę Chojnicką oraz Pana Kazimierza Pantera – mówi Ewa Napolska, drużynowa gromady zuchowej. – Pani Marlena jest emerytowaną nauczycielką biologii, a pan Kazimierz prezesem OSP oraz sołtysem sołectwa Cieszyny. Oboje przez wiele lat byli związani z harcerstwem. Swoją obecnością zaszczycili nas także Stanisław Trawiński oraz Danuta Traczykowska, dyrektorzy ZSP w Gałczewie.
Spotkanie rozpoczęło się tradycyjnym rozpaleniem ognia i powitaniem zgodnym z obrzędowością. Zuchy mogły posłuchać opowieści o tym jak się kiedyś zuchowało, pooglądać stare, czarno-białe fotografie a nawet porównać mundury. Niezabrakło gawędy o biwakach oraz wspólnego śpiewania.
– Okazało się, że mimo upływu czasu świat aż tak bardzo się nie zmienił – dodaje drużynowa. – Zuchy dalej są zuchami, tak samo jak kiedyś uwielbiają się bawić i wspólnie spędzać czas. Goście pokazali też, że zuch jest w każdym z nas, nieważne ile mamy lat. Kochamy się uśmiechać i być razem. Naszą uroczystość uświetnił pyszny tort, a także wesoła fotobudka. Zarówno nasi goście jak i zuchy otrzymały zaświadczenia uczestnictwa w tej niezwykłej imprezie! I choć już jesteśmy po imieninach, a na następne musimy czekać cztery długie lata, pozostały nam zdjęcia oraz pamiątkowe wpisy w naszej kronice.
(Szyw), fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie