Gdzie nocą do apteki?

Na ostatniej sesji rady powiatu dyskutowano na temat dyżurów aptek. Radni odrzucili uchwałę, która ustalała nowy grafik dyżurów. Przyjęcie uchwały powodowałby, że nocą do apteki trzeba by jechać nawet kilkadziesiąt kilometrów

- Zmiana dyżurów ustalonych w grudniu jest konieczna w związku z zakończeniem z dniem 1 maja działalności apteki „Złotej” oraz licznymi interwencjami właścicieli aptek z terenu miasta, w sprawie pełnienia przez nich dyżurów w porze nocnej – mówił starosta Andrzej Okruciński otwierając dyskusję na temat projektu uchwały. - Harmonogram został opracowany w oparciu o ustalenia dokonane na dwóch spotkaniach z właścicielami aptek. Początkowo wnosili  oni o ustalenie dyżurów do godz. 24.00 lub pod telefonem. Byłoby to sprzeczne z zapisem ustawowym. Ostatecznie w wyniku negocjacji ustalono, że wszystkie apteki z naszego powiatu będą pelnić dyżury naprzemiennie.

Projekt uchwały był konsultowany z Izbą Aptekarską i przedstawicielami gmin w powiecie. Wszyscy zaopiniowali go pozytywnie, za wyjątkiem burmistrza Golubia-Dobrzynia. 

- Według tego harmonogramu, może zaistnieć taka sytuacja, że mieszkaniec gminy Kowalewo np. Mlewa po pomoc świąteczną przyjedzie do Golubia-Dobrzynia i po leki będzie musiał jechać do Zbójna, czy Radomina, bo akurat tam będzie apteka pełniąca dyżur – mówił radny Jacek Sobolewski. - Moim zdaniem nie jest to komfortowa sytuacja. 

Radny dopytywał też, czy przewidziane są dalsze spotkania z właścicielami aptek w celu przeprowadzenia korekt w harmonogramie. 

- Powstał bunt wśród właścicieli aptek, którzy powiedzieli, że jeżeli nie tak, to wcale – mówił starosta Okruciński. - A my uchwalając uchwałę, nie mamy takiej mocy sprawczej, żeby ich do tego zobowiązać. 

Starosta zaproponował by kolejne spotkanie z właścicielami aptek odbyło się po miesiącu funkcjonowania harmonogramu i by uczestniczyli w nim wszyscy radni. 

Zastanawiano się także nad skalą problemu, nad ilością osób, które w święta i nocą mogą potrzebować dostępu do apteki. Jak poinformował prezes zarządu szpitala Michał Kamiński, przez weekend z przychodni przyszpitalnej korzysta nawet 150 osób. 

Padły również argumenty, że mieszkańcy Kowalewa, Radomina i Zbójna mają prawo do tego, by choć od czasu do czasu mieć dostęp do apteki nocą lub w święto.

Problem z dyżurami aptek rozpoczął się przed kilkoma miesiącami. Od lat funkcjonowało rozwiązanie, że dyżury były podzielone między apteki w Golubiu-Dobrzyniu. W harmonogramie obowiązującym od stycznia tego roku nie ujęto dwóch aptek funkcjonujących w mieście. Wzbudziło to sprzeciw właścicieli pozostałych placówek. Kiedy zaistniał potrzeba dokonania korekt w planie (w związku z tym, że jedna z aptek zamyka swoje podwoje) aptekarze postawili na rozwiązanie „wszyscy albo nikt”.

Ostatecznie uchwała została odrzucona 9 głosami. Oznacza to, że w tej chwili obowiązuje harmonogram ustalony w grudniu. Starosta zapowiedział dalsze spotkania z właścicielami aptek, między innymi po to, by ustalić która apteka obejmie dyżur po zamkniętej aptece Złotej, tak by między 5, a 9 maja mieszkańcy powiatu nie byli pozbawieni opieki farmaceutycznej. 

Jak podkreślał starosta, razem przedstawicielami innych powiatów podjęli inicjatywę zmierzającą do przekazania obowiązku ustalania dyżurów aptek z samorządu powiatowego, na samorząd aptekarski.
 

(magbet)