W dniach 26 lipca do 1 sierpnia odbył się obóz harcerski połączony z kolonią zuchową Hufca Związku Harcerstwa Polskiego Golub-Dobrzyń. Obóz odbył się w harcerskiej bazie w Cichem koło Zbiczna. Komendantem obozu była podharcmistrz Weronika Żółtowska.
– Na obóz przyjechało 51 uczestników a tematyka, którą podjęliśmy w tym roku, obejmowała kontynent afrykański – mówi drużynowa gromady zuchowej Ewa Napolska. – Postanowiliśmy każdego roku „podróżować” w inny region świata, by dzieci i młodzież mogły nie tylko poznać kulturę innych państw, ale przede wszystkim by propagować postawę tolerancji. W ramach zajęć zuchy uczyły się między innymi pierwszej pomocy, ciekawostek o Afryce czy robiły naszyjniki z makaronu. Harcerze, harcerze starsi oraz wędrownicy brali udział z zajęciach z terenoznawstwa, survivalowych czy robienia masek w drewnie. Przy ogniu zasiadły dwie gromady zuchowe oraz prawie wszystkie drużyny z hufca. Były śpiewy, pląsy oraz rozmowy nocne. Zuchy zdobywały sprawność Afrykańczyka oraz Przyjaciela Madagaskaru. Kadra dołożyła wszelkich starań, by obóz ten zapadł na długo w pamięć naszych dzieciaków. Poświęciliśmy mnóstwo czasu oraz energii, by naszym podopiecznym umilić ten czas. Szczególnie, że w trakcie pandemii wielu z nich nie miało zbyt często okazji do spotkań z przyjaciółmi. Staraliśmy się nauczyć ich współpracy w grupie oraz wielu innych umiejętności, które ze względu na sytuację zeszły na plan dalszy.
Warto też zaznaczyć, że od soboty hufiec ma swojego kapelana. Został nim ksiądz Wiesław Michlewicz z Wielkich Radowisk, drużynowy 66. Drużyny Harcerskiej „Waleczni”.
(Szyw), Fot. ZHP
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie