Od 16 września hejnał Kowalewa Pomorskiego rozbrzmiewa codziennie w południe. Słychać go z wieży kościoła parafialnego pw. Świętego Mikołaja
Gmina Kowalewo Pomorskie swój hejnał ma już od 2010 roku, ale do tej pory usłyszeć go było można jedynie podczas ważnych uroczystości gminnych lub odtwarzając melodię na stronie internetowej urzędu. Od 16 września br. hejnał rozbrzmiewa również codziennie w centrum miasta.
– Historia z upublicznieniem hejnału z wieży kościoła zaczęła się właściwie już od momentu ogłoszenia konkursu przez samorząd miejski, czyli ponad pięć lat temu – mówi Marek Grabowski, inicjator pomysłu. – Już wtedy miałem nadzieję, że właśnie z wieży naszego kościoła hejnał będzie codziennie odtwarzany. Nieoficjalne starania zacząłem od rozmów z kilkoma radnymi miasta i gminy. Niestety, wówczas rozmowy te nie przyniosły pozytywnych rezultatów. Dopiero jakiś miesiąc temu spotkałem się z organistą tutejszego kościoła, prywatnie moim przyjacielem Erykiem Kołodziejem, i zaproponowałem mu współpracę w tym ważnym przedsięwzięciu. Eryk bardzo pozytywnie zareagował na pomysł i przystąpiliśmy do realizacji zadania. Dołączył do nas jeszcze Andrzej Czarnecki – mówi Marek Grabowski. – Sukces stał się możliwy dzięki przychylności i wsparciu zarówno burmistrza Kowalewa Andrzeja Grabowskiego, jak też proboszcza naszej parafii, księdza dziekana Ryszarda Kobierowskiego – zaznacza. – Mieliśmy odtwarzacz, lecz chcieliśmy całą aparaturę przygotować w miarę profesjonalnie. Wprawdzie jestem inżynierem, co prawda niezupełnie w tej dziedzinie, więc do współpracy zaprosiliśmy drugiego inżyniera, Andrzeja Czarneckiego. On był odpowiedzialny za część techniczną, tj. komputer, sterowniki, stycznik, zegar sterujący itd. Na omawianiu szczegółów spędziliśmy wiele wieczorów, ale zaowocowało to dobrze działającym urządzeniem. Naszą pracę wspierała ponadto Ewa Żuławska, kierownik Warsztatów Terapii Zajęciowej w Kowalewie, która była odpowiedzialna za część dokumentacyjną i tzw. „papierologię”. Dziękuję bardzo całej grupie za realizację zadania, tym bardziej, że nikomu nawet na myśl nie przyszła chęć zysku. Wszystko wykonaliśmy społecznie – zaznacza Marek Grabowski.
– Przy realizacji tego pomysłu pomocna okazała się modernizacja napędu dzwonów w naszym kościele – wyjaśnia Eryk Kołodziej. Za zgodą księdza proboszcza zbudowaliśmy działający bezobsługowo system audio, zamontowany na kościelnym chórze. Najwięcej problemów stanowiło przeprowadzenie przewodów, bo od komputera i wzmacniacza do głośników umieszczonych na wieży jest spora odległość. Zanim system zadziałał bez zarzutów, konieczne było wykonanie wielu prób. Ale udało się wszystko sprawnie zakończyć – cieszy się Eryk Kołodziej.
Specjalny mechanizm satelitarny uruchamia otwarcie żaluzji (aby dźwięk mógł lepiej się rozchodzić) i włączenie systemu. Synchronizacja dzwonów z mechanizmem uruchamiania odtwarzania hejnału wymagała wielu zabiegów.
Autorem hejnału jest Łukasz Kryjom, laureat wielu nagród w konkursach pianistycznych, absolwent Akademii Muzycznej w Bydgoszczy w klasie fortepianu. Kompozytor zwyciężył w konkursie na hejnał ogłoszonym przez samorząd z okazji 735. urodzin miasta w grudniu 2009 roku. Spośród dwudziestu nadesłanych wówczas propozycji wybrano najlepszą. Zapis nutowy i dźwiękowy na płycie CD uzyskały pozytywną opinię Komisji Heraldycznej przy Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji i od grudnia 2010 roku Kowalewo Pomorskie oficjalnie stało się miastem hejnałowym.
– Nasz hejnał spełnia wszystkie kryteria muzyczne, jakie te melodie muszą uwzględniać – ocenia Mieczysław Domarecki, nauczyciel muzyki. – Jest oparty na trójdźwięku, zaczyna się interwałem, ma ładną linię melodyczną. To bardzo dobra kompozycja – mówi Mieczysław Domarecki. – Aby stworzyć tak udaną kompozycję, trzeba mieć przygotowanie muzyczne i historyczne – dodaje.
W samo południe, kiedy milkną trzy zabytkowe dzwony (Św. Mikołaj, Wieczny Odpoczynek i Nieustającej Pomocy) usłyszeć można dźwięk hejnału. Jego trzykrotne wykonanie symbolizuje trzy okna wieży kościelnej wychodzące na trzy strony świata. Kowalewianie są dumni, że tak samo jak w Krakowie, hejnał codziennie przypomina bogatą tradycję ich małej ojczyzny.
Krzysztof Zaniewski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie