Jest plan, będą inwestycje

Po kilku miesiącach prac powstał Plan Gospodarki niskoemisyjnej dla Golubia-Dobrzynia. Dokument jest potrzebny, aby miasto mogło ubiegać się o pieniądze np. na modernizację oświetlenia ulicznego

Plan gospodarki niskoemisyjnej to obszerny, liczący kilkadziesiąt stron dokument. Powstał w oparciu o zbieranie danych m.in. z ankiet od mieszkańców. W planie znajdziemy m.in. listę inwestycji, które przyczynią się do redukcji gazów cieplarnianych.

– Lista zadań do przeprowadzenia jest długa i wciąż otwarta – wyjaśnia Kamil Krzoski z IGO. – To, czy będą one realizowane, zależy już tylko od możliwości finansowych miasta.

Samorząd miejski borykający się z finansową mizerią stara się na czoło wysunąć dwie inwestycje.

– Miasto przedstawiło na posiedzeniu komitetu sterującego strategii obszaru społeczno-gospodarczego dwa projekty – wyjaśnia burmistrz Mariusz Piątkowski. – Pierwszą jest termomodernizacja Zespołu Szkół Miejskich, a drugim modernizacja oświetlenia ulicznego w Golubiu-Dobrzyniu na energooszczędne.

Plan Gospodarki Niekoemisyjnej wraz z opracowaniem i wykonaniem materiałów promocyjnych kosztował 32 tys zł. Całe szczęście na barki miasta spadło tylko 15 proc. tej kwoty. Reszta pochodziła z dofinansowania z Unii Europejskiej. Bez planu niemożliwe byłoby staranie się miasta o środki z Unii Europejskiej w kolejnych latach w wielu dziedzinach – od budowy ścieżek rowerowych, po termomodernizacje obiektów. 

Dla mieszkańców miasta szans na dofinansowanie np. zakupu paneli fotowoltaicznych jest niestety mniej. Mogą liczyć na 40 proc. dofinansowania z programu Prosument. 

Mieszkańcy na temat planu mogli wypowiedzieć się podczas dwóch spotkań konsultacyjnych, które odbyły się 24 i 25 sierpnia. Najczęściej dopytywali właśnie o możliwość dofinansowania do inwestycji w odnawialne źródła energii. 

– Nie widzę korzyści z opracowania tego planu dla zwykłych mieszkańców – raczej dla miasta- ocenia radny Franciszek Jagielski. – Używając wędkarskiego porównania – plan to haczykk, ale spławik i wędkę musimy już kupić sobie sami. 

Radni pochylili się nad projektem planu podczas wspólnego posiedzenia komisji. Drugi raz zajmą się nim na sesji rady miasta.

Tekst i fot. (pw)