Kolejka chętnych na mieszkania w Golubiu-Dobrzyniu

Coraz więcej chętnych na mieszkania w nowym bloku w Golubiu-Dobrzyniu. Potencjalnych nabywców zachęcają stosunkowo niskie koszty.

Przypomnijmy, 24 mieszkania chce wybudować przy ul. Twardowskiego w Golubiu-Dobrzyniu Rypińskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. We wtorek 9.11. w sali konferencyjnej magistratu odbyło się spotkanie z chętnymi na wynajem lokali. Dla kogo mieszkania?

– Dla tych co nie mają na własność lokali, nie mają zdolności, by samodzielnie wziąć kredyt, ale mają na tyle stabilną sytuację finansową, by wpłacić 30 procent wartości lokalu i spłacać przy czynszu kredyt jaki RTBS zaciągnie na budowę – wyjaśniał mieszkańcom Mariusz Piątkowski, burmistrz Golubia-Dobrzynia.

Mimo, że jest to umowa najmu to najemcy mogą te mieszkania traktować jak własne. I wykupić je, jeżeli będą mieli taką możliwość najwcześniej po 5 latach.

– Albo po kawałeczku oprócz czynszu spłacać kredyt jaki my zaciągamy w Banku Gospodarstwa Krajowego i po 30 latach stać się właścicielem – mówił na spotkaniu Piotr Poczatenko, specjalista ds. inwestycji RTBS.

Dostępne są lokale o powierzchni od 33 do 50 m kw. w stanie deweloperskim, a zatem lokator na własną rękę wykańcza mieszkanie.

– Są drzwi wejściowe do mieszkania i stolarka okienna jak również wszystkie media, cała instalacja. Podłogi, montaż biały to wszystko już leży po stronie nowego lokatora – wyjaśniał P. Poczatenko. – Zaliczki musimy mieć wpłacone od chętnych przed ogłoszeniem przetargu, a więc jeszcze w tym roku, najdalej na początku przyszłego. W zależności od wielkości mieszkania to kwoty od 50 do 75 tysięcy.

Zainteresowanych najbardziej ciekawiło jakie później są miesięczne opłaty z tytułu najmu.

– Wybudowaliśmy już kilkadziesiąt bloków w tym systemie. I z naszego doświadczenia mogę powiedzieć, że to opłaty na poziomie 1.200 zł dla mieszkań dużych, około 50-metrowych. Ale podkreślam, że ta kwota zawiera już wszystko, a zatem czynsz z kredytem i mediami – odpowiadał Poczatenko.

– To istotna informacja, która powinna przekonać niezdecydowanych. Za wynajem płaci się wedle naszych informacji około 1.500 zł. Płaci komuś. Wynajmowane mieszkanie nigdy nie będzie nasze. I zawsze najem może być nam wymówiony – mówił Dawid Jarecki, kierownik wydziału komunalnego.

– A tutaj można mieszkanie wykupić lub pomału je spłacić. I nim dysponować. Jesteście tak naprawdę traktowani jak właściciele – argumentował zebranym burmistrz.

Budowa będzie trwała 18 miesięcy. RTBS szacuje koszty na poziomie 5 tys. zł za metr. W cenie lokatorzy mają piwnice i miejsca parkingowe przed blokiem. Chętni mogą się zgłaszać do urzędu, do kierownika Dawida Jareckiego. Planowane jest jeszcze jedno spotkanie z zainteresowanymi.

Tekst i fot. Aneta Gajdemska