Kradną na potęgę

Złodzieje w powiecie nie próżnują. Ich łupem padło 200 metrów przewodów siłowych w jednym z gospodarstw, elementy linii produkcyjnej fabryki w Ciechocinie i prąd na terenie gminy Zbójno. Pierwsze dwie kradzieże spowodowały straty rzędu ponad 54 tys. zł. Trwa wycena nielegalnie pobranego prądu, bo proceder trwał od 2011 roku

27 listopada nasi policjanci zostali poinformowani przez mieszkańca gminy Golub-Dobrzyń o kradzieży z gospodarstwa rolnego 200 metrów przewodów siłowych wartości 5 tys. zł.
– Kryminalni, którzy zajęli się tą sprawą, na podstawie uzyskanych informacji już po kilku dniach namierzyli sprawcę kradzieży – informuje st. asp. Małgorzata Lipińska, p.o. oficera prasowego KPP w Golubiu-Dobrzyniu. – W piątek 2 grudnia zatrzymali 17-letniego mieszkańca gminy Dębowa Łąka, który przyznał się do kradzieży i złożył wyjaśnienia. Okazało się, że w popełnieniu przestępstwa mężczyźnie pomógł jego 19-letni kolega, również mieszkaniec gminy Dębowa Łąka, który kilka miesięcy wcześniej ukradł nożyce do cięcia drutu i przekazał je sprawcy kradzieży przewodów, aby ten mógł sprawnie dokonać kradzieży.
19-latek usłyszał już zarzut pomocnictwa w kradzieży. Sprawcy rabunku oraz jego kompanowi grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo 19-latek odpowie za kradzież nożyc, za co grozi mu kara grzywny w wysokości 460zł.
Kolejna kradzież trwała etapami, od 1 września do 19 listopada na terenie firmy produkującej soki w miejscowości Ciechocin. W tym okresie łupem sprawców padły elementy linii produkcyjnej, m.in. pasteryzator, skraplacz chłodnicy, myjki higieniczne, pompy mleczarskie, silnik elektryczny, wszystko o łącznej wartości 49 tys. zł.
– Kryminalni od pewnego czasu mieli przypuszczenia co do sprawców kradzieży – mówi Małgorzata Lipińska. – W piątek 2 grudnia ostatecznie sprawę tę wyjaśnili. Zatrzymali wcześniej typowanych dwóch mężczyzn, 45-letniego mieszkańca gminy Kowalewo Pomorskie oraz jego 24-letniego syna. Obaj usłyszeli siedem zarzutów kradzieży, do których się przyznali. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.
5 grudnia funkcjonariusze otrzymali informację, że na terenie jednej z posesji w gminie Zbójno może dochodzić do nielegalnego poboru prądu elektrycznego.
– Chcąc zweryfikować tę informację, mundurowi wraz z pracownikiem zakładu energetycznego udali się we wskazane miejsce – informuje Małgorzata Lipińska. – Na terenie posesji należącej do 60-letniego mieszkańca gminy Zbójno ujawnili, że główny przewód energetyczny doprowadzający prąd do posesji został zamontowany tak sprytnie, że pomijał licznik poboru energii, dzięki czemu projektant tego rozwiązania czerpał prąd do swojej posesji za darmo. Jednocześnie okazało się, że ten nielegalny proceder mężczyzna praktykował od 2011 roku.
Obecnie trwają czynności zmierzające do ustalenia wartości skradzionego prądu elektrycznego. Za nielegalny pobór energii grozi teraz mężczyźnie 5 lat więzienia.

(nał)
fot. internet