Kto widział, a kto nie?

Na ostatniej sesji Rady Miasta Golubia-Dobrzynia odbyła się gorąca dyskusja między radnymi Justyną Bestry a Dominiką Piotrowską dotyczącą koncepcji zagospodarowania Rynku w Golubiu.

W drugiej połowie kwietnia pisaliśmy o koncepcji zagospodarowania Rynku. Wówczas wiceburmistrz miasta Róża Kopaczewska poinformowała na swoim profilu społecznościowym, że wszystkie propozycje zostały przedstawione Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków w Toruniu, a pracownicy Politechniki Krakowskiej oczekują na ewentualne uwagi konserwatora lub zatwierdzenie przedstawionych propozycji.

– Wprowadza ona elementy ciekawe, rewolucyjne i odważne, które nieść będą za sobą wyzwania, z którymi trzeba będzie się zmierzyć, jeżeli będziemy chcieli coś zmienić – napisała w kwietniu na swoim Facebooku Róża Kopaczewska. – Oczekujemy na dobre wiadomości i brak uwag od konserwatora zabytków, co pozwoli nam na poczynienie kolejnych kroków.

Przypominamy, że studenci zliftingowali starówkę w czterech obszarach: zagospodarowania zieleni, iluminacji i oświetlenia, szlaków turystycznych oraz komunikacji.

Koncepcja została przedstawiona przewodniczącej komisji infrastruktury Justynie Bestry. Temat przyszłości golubskiej starówki pojawił się także na ostatniej sesji rady miasta, pod koniec kwietnia.

– Czy my, pozostali radni także moglibyśmy zobaczyć gotową koncepcję i poznać jej koszty? – zapytała na ostatniej sesji RM radna Dominika Piotrowska. – Ostatnio na Rynku pojawiły się nowe betonowe donice z ławkami. Beton na betonowej starówce, inny styl od istniejącej małej architektury. Robi się taki miszmasz. Chciałabym wiedzieć, czy to już są te pomysły z koncepcji, czy zupełnie niezależne działanie.

– Mamy przygotowaną koncepcję zagospodarowania starówki – odpowiedziała na sesji radna Justyna Bestry. – Zgłosił się już z uwagami konserwator zabytków. Jesteśmy na etapie, że za chwilę będziemy mogli podejmować jakieś prace na starówce i Pani Dominika pyta się po raz kolejny, kiedy nasadzimy drzewa. Odpowiedz na interpelację pewnie będzie taka, że chcemy te prace wykonać porządnie, zgodnie z harmonogramem, zgodnie z zaleceniami konserwatora zabytków. To są tak naprawdę treści, które przekazują mi mieszkańcy. Od siebie mogę powiedzieć tyle, że Pani Dominiko, jako radni wiemy jakie są procedury i proszę nie podburzać opinii publicznej, tylko następnym razem proszę wytłumaczyć na jakim etapie jest dana inwestycja.

– Moje pytanie jest takie samo od 4 lat – dodała radna Dominika Piotrowska. – Kiedy nasadzimy drzewa? W związku z koncepcją, której nikt nie widział, oprócz Pani Justyny i Pani Róży. Chciałabym się zapoznać z tą koncepcją, pomysłami, które jak powiedział burmistrz lub Pani Róża, są nowatorskie.

– W mediach społecznościowych pojawiły się różne insynuacje, że ja jako wybraniec otrzymałam do wglądu te dokumenty – odpowiedziała radna Bestry. – Proszę sobie wyobrazić, że zwyczajnie poszłam do urzędu, zapytałam czy już wpłynęła koncepcja. Wpłynęła, zapoznałam się z nią. Polecam zrobić to samo.

– Mieszkańcy powiatu mogli przeczytać o koncepcji w ostatnim wydaniu prasy lokalnej – dodał burmistrz Mariusz Piątkowski, zapewne mając na myśli artykuły w CGD. – To nie jest tajemnica. Koncepcja jest do wglądu.

W związku z tym radna Piotrowska złożyła stosowną interpelację dot. koncepcji zagospodarowania Rynku.

– Ze względu na uwagi Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Toruniu koncepcja jest nadal opracowywana – odpowiedział na interpelację radnej Urząd Miasta Golubia-Dobrzynia. – Koszt dokumentacji znajduje się w BIP-ie urzędu miasta, w rejestrze umów. Ponadto został on przedstawiony radnym w uchwale dotyczącej wydatków niewygasających.

Zapewne temat ponownie pojawi się na kolejnej sesji rady miasta. Do sprawy wrócimy.

Szymon Wiśniewski, fot. FB Róży Kopaczewskiej