Mali kucharze przyjechali po naukę

18 kwietnia koło kulinarne, działające przy Szkole Podstawowej nr 2 im. Jana Pawła II w Wąbrzeźnie, wybrało się z wizytą do Zespołu Szkół w Kowalewie Pomorskim, gdzie pod czujnym okiem starszych uczniów mali kucharze doskonalili swoje umiejętności. Maluchy samodzielnie przygotowały zupę-krem z pieczarek, spaghetti oraz pyszny deser.

– Mieliśmy ogromną  przyjemność uczestniczenia w warsztatach kulinarnych, poprowadzonych przez uczennice technikum żywienia i usług gastronomicznych oraz ich nauczycielkę przedmiotów zawodowych panią Martę Malinowską – mówi Sylwia Szczepaniak. – Moi uczniowie nie mogli doczekać się wyjazdu. Do Kowalewa pojechaliśmy autobusem szkolnym gościnnej szkoły, z przemiłym kierowcą – panem Kazimierzem, który już podczas drogi opowiadał nam o sukcesach uczniów. Na miejscu przywitała nas uśmiechnięta pani Marta Malinowska, która wraz ze swoimi uczennicami z III klasy technikum: Martyną, Moniką i Dominiką przybliżała nam tajniki kuchni – opisuje opiekunka koła kulinarnego z wąbrzeskiej „dwójki”. – Zostaliśmy podzieleni na cztery grupy, zgodnie z rodzajem potraw, które mieliśmy wykonać – dodaje.  

Pierwsza grupa samodzielnie, zgodnie ze wskazówkami pani Marty i jej uczennic, przygotowała makaron spaghetti. Grupa druga – sos boloński do makaronu, trzecia – zupę-krem z pieczarek, zaś grupa czwarta – deser. Podczas pracy dzieciom towarzyszyło wiele emocji, np. przy zagniataniu i wałkowaniu ciasta na makaron. 

– Teraz już umiem robić makaron i nauczę go robić moją mamę – mówi Mikołaj. 

Natomiast jego koleżance Wiktorii nie przeszkadzały nawet okulary całe w mące. 

– Drobniutka Sabinka ledwo dosięgała do kuchenki, ale razem ze starszą koleżanką Martyną przygotowała sos boloński. A grupa deserów chwaliła się, że zrobiona przez nią pianka była lepsza od „Bakusia” – opisuje Sylwia Szczepaniak. 

Uczennice technikum nauczyły również przybyłych gości fachowego nakrywania i podawania do stołu. Na koniec odbyła się wspólna degustacja wykonanych potraw, nie mogło też zabraknąć pamiątkowego zdjęcia.
 

Tekst i fot.
(krzan)