Każdy młody człowiek ma swoje marzenia i pomysł na dalsze życie. Jednak nie każdy jest tak zdeterminowany, aby je spełnić.
Do golubskiej książnicy zgłosiła się grupa młodych ludzi z nowym pomysłem i prośbą o wsparcie. Mają swój pomysł na dalsze funkcjonowanie na przestrzeni kilku następnych lat. Chcą założyć „Młodzieżową grupę rekonstrukcyjną” na wzór takich jakie funkcjonują już w większych miastach. Jej nieformalny lider to młody uczeń miejskiego Liceum Plastycznego Kacper Bułatowicz.
– Chciałbym, aby w naszym mieście powstała „Młodzieżowa grupa rekonstrukcyjna” na wzór podobnych grup działających w dużym mieście – mówi Kacper. – W chwili obecnej nasza grupa założycielska liczy tylko kilka osób, ale w przyszłości mam nadzieję, że swoją ofertą zainteresuje większe grono rówieśników.
Młody lider wie, że koszty funkcjonowania takiej grupy są ogromne. Pozyskiwanie środków na cele grupy, choćby na umundurowanie, są największe. Jednak połączenie pasji poznawania historii i jej rekonstruowanie może być bardzo ciekawe. Grupa chce już zaistnieć na obchodach styczniowych włączenia naszego miasta do Polski. Czy to jej się uda? Zobaczymy.
W chwili obecnej szuka sojuszników i opiekunów wśród dorosłych, którzy pomogliby w założeniu takiej nieformalnej grupy. Czy wśród czytelników znajdą się osoby, które swój wolny czas przeznaczą na działanie z młodzieżą?
Również wszyscy chętni, którzy chcą się przyłączyć do grupy, proszeni są o kontakt pod numerem telefonu: 880 581 019.
Tekst i fot. (Maw)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie