Reklama

Mistrz fotografii [wywiad]

19/04/2024 09:27

W ramach cyklu przedstawiającego pasjonatów rozmawiamy z Dawidem Brożkiem, mistrzem fotografii zwierząt, przyrody i Golubia-Dobrzynia

Dawidzie, jesteś fotografem. Twoje zdjęcia pokazują przede wszystkim życie zwierząt, przyrodę oraz Golub-Dobrzyń. Jak doszło do tego, że zajmujesz się fotografią?

– Tak, zgadza się, jestem fotografem i jest to wybór nieplanowany, a pomysł na zdjęcia zrodził się bardzo dawno temu, całkiem przypadkowo. Zaczęło się bardzo prosto, od kupna aparatu. Wtedy to były czasy, gdy koszt przekraczał dwie miesięczne pensje, a same aparaty też nie były tak powszechnie dostępne jak teraz. Zdjęcia zaczęły się podobać, pojawiły się pierwsze propozycje do zrobienia albumów promujących lokalne gminy i tak trwa to po dzień dzisiejszy. Po drodze wpadłem na pomysł, by troszkę wykorzystać moją pasję, z racji tego że przyszło mi żyć i mieszkać w przepięknym miejscu jakim jest Golub-Dobrzyń. Nasze miasto pod kątem promocji walorów turystyczno-krajobrazowych od dobrych kilku lat stoi w miejscu, popadając w totalny marazm. Stworzyłem więc stronę na Facebooku Golub-Dobrzyń, gdzie na dzień dzisiejszy jest grubo ponad 7 tysięcy polubień, z 35 tysiącami osób obserwujących dodane posty.

Jaki jest twój największy sukces fotograficzny?

– Mam jedną prostą zasadę, nigdy nie gonię za tym, by moje zdjęcia startowały w konkursach i coś tam wygrywały. Uważam, że z chwilą, gdy zacznę to robić i gdzieś tam rywalizować o miano najpiękniejszej fotografii, cala ta otoczka robienia zdjęć straci dla mnie sens. Dla mnie to pasja, to podróże, przygoda, poznawanie ciekawych miejsc i ludzi. A czasami jest też okazja, by te zdjęcia wydrukować po to, by brały udział w różnego rodzaju licytacjach, pomagając chorym dzieciakom w powrocie do zdrowia bądź rehabilitacji. Druga sprawa to sam regulamin konkursów wymusza na nas przekazanie praw do zdjęć, więc może się okazać, że za „x” lat zdjęcie bez mojej wiedzy trafi gdzieś do organizacji, z której polityką nie do końca się zgadzam.

Jakie zdjęcia wykonujesz?

– Jestem członkiem Związku Polskich Fotografów przyrodniczych okręg Toruński i głownie są to zwierzaki, a z racji tego, że mieszkamy w miejscu, gdzie jest duże skupisko danieli, te zwierzęta bardzo często są moim głównym obiektem do fotografowania. Staram się nie zamykać tylko w tych gatunkach. Jeżdżę po Polsce w poszukiwaniu ciekawych gatunków czy to żołny, czy wilki, niedźwiedzie i głównie to zależy też od pory roku. Przychodzi wiosna, jest to czas przelotów ptaków i to one stają się obiektem do zdjęć, czerwiec to okres godów niedźwiedzi, gdzie można je spotkać w Bieszczadach, chodzące praktycznie cały dzień, a wrzesień to czas na gody jeleni i rykowisko. Wykonuję też masę zdjęć typowo komercyjnych, przez portrety, po zdjęcia okolicznościowe, a i nierzadko można mnie spotykać, gdzie dokumentuję różnego rodzaju imprezy i wydarzenia.

Jak wykonujesz swoje zdjęcia? Co trzeba zrobić, żeby wykonać dobre fotografie?

– Czasami też zadaję sobie to pytanie i wydawałoby się, odpowiedź jest bardzo prosta. Wystarczy zabrać aparat iść i zrobić zdjęcie. Problem zaczyna się wtedy, gdy chcemy, by to zdjęcie było bardzo dobre, wtedy decydują dwa czynniki. Pierwsze to światło, ono odgrywa kluczową rolę w fotografii, więc musimy go szukać i widzieć, układając sobie całą tę kompozycje, zdjęcia w głowie. Drugą rolę będzie tu niestety odgrywać sprzęt. Piszę niestety, bo jednak wartość tego, co dźwiga się na plechach, nie należy do tanich, a w grę wchodzą kwoty rzędu 50-80 tysięcy złotych. Jeżeli o mnie chodzi, to na chwilę obecną fotografuję Nikonem z9 wraz z obiektywem 400 2.8 plus telekonwertery wydłużające ogniskową, wspomagając się foto pułapkami w terenie i dronem. Nieprzeceniona też jest pomoc czasami zwykłych ludzi, leśników, którzy gdzieś tam zobaczą i podpowiedzą, gdzie można coś ciekawego sfotografować. Korzystając z okazji, chciałbym tu wszystkich zachęcić do fotografii, do takiego sposobu na ciekawe spędzenie wolnego czasu. I tu nie trzeba hiper mega dobrego sprzętu, by robić jakieś tam zdjęcia, wystarczy prosty aparat, telefon. Najważniejsze jest to, by dawało nam to satysfakcję, a pierwsze sukcesy na pewno przełożą się na piękne zdjęcia, które będą miłą pamiątką i będą nas motywowały do dalszej pracy nad tym, by robić to jeszcze lepiej.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał Szymon Wiśniewski

Fot. Zbiory D. Brożek

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Golub-cgd.pl




Reklama
Wróć do