Nie dajmy się oszukać

Policjanci z Golubia-Dobrzynia ponownie przestrzegają przed metodami działania oszustów. Osoby te stosują coraz bardziej wyrafinowane sposoby działania, od rzadziej stosowanego „wnuczka” do metody "na policjanta” i "na prokuratora”. Funkcjonariusze apelują o ostrożność i zdrowy rozsądek podczas rozmów z nieznajomymi.

Przestępcy cały czas modyfikują swoje metody działania. Do tej pory stosowana była przez oszustów metoda „na wnuczka”, jednakże dzięki nagłośnieniu tego rodzaju oszustw sprawcy stosują ją coraz rzadziej. Dla osiągnięcia zamierzonego celu przestępcy zmodyfikowali starą legendę na metodę „na policjanta”; ,,na prokuratora”; itp. Oszuści wykorzystują zarówno zaufanie, chęć niesienia pomocy i litość swoich ofiar, jak również zaufanie społeczeństwa do funkcjonariuszy policji.

– Sprawca początkowo dzwoni do pokrzywdzonego, najczęściej osoby starszej, podając się za krewnego, prosząc o pilną pożyczkę – opowiada aspirant sztabowa Małgorzata Lipińska, pełniąca obowiązki oficera prasowego w Komendzie Powiatowej Policji w Golubiu-Dobrzyniu. – Po chwili ze starszą osobą kontaktuje się „łącznik”, który podaje się za policjanta i potwierdza, że krewny znalazł się w trudnej sytuacji. Domniemany funkcjonariusz radzi, aby rozmówca przekazał pieniądze osobie wskazanej, np. kurierowi, a on w zamian sytuację załatwi „polubownie”. Niestety starsi ludzie chcąc pomóc osobie najbliższej, często tracą całe swoje oszczędności!

Golubsko-dobrzyńscy funkcjonariusze ponownie informują, że policjanci nigdy nie zwracają się z prośbą o przekazanie jakichkolwiek kwot pieniędzy!

– Jeżeli mają Państwo wrażenie, że ktoś próbuje Was oszukać, proszę nie ulegać presji czasu, którą stwarza rozmówca, aby osiągnąć cel i natychmiast powiadomcie o tym policję na bezpłatny numer alarmowy 112 – podkreśla spirant sztabowa. – Koniecznie przekażcie dyżurnemu informacje o swoich podejrzeniach.

Opr. (Szyw), fot. ilustracyjne