Pamiętali o zesłańcach

Po raz pierwszy obchodziliśmy w Golubiu-Dobrzyniu Dzień Sybiraka. Z tej okazji odbyła się uroczysta msza święta. Mieszkańcy złożyli też kwiaty przy pomniku upamiętniającym wywiezionych do ZSRR w 1945 roku

Dwa lata temu przy golubskim kościele został odsłonięty pomnik upamiętniający ponad 100 mieszkańców Golubia-Dobrzynia i okolic, którzy w styczniu 1945 roku, po zajęciu miasta przez wojska Armii Czerwonej, zostali aresztowani i wywiezieni do łagrów w ZSRR. 

Powstanie pomnika nie byłoby możliwe, gdyby nie działanie społecznego komitetu „Przywrócić pamięć” w składzie: Ewa Kaźmierkiewicz, Edward Bartkowski, Marian Wąsewicz, Marian Pniewski, Piotr Orfin oraz Szymon Wiśniewski. Dzięki ich zaangażowaniu zbiórka publiczna pozwoliła sfinalizować przedsięwzięcie. Patronat nad nim objęła Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna im. ks. F. K. Malinowskiego. Ponadto pomoc zaoferowało miasto Golub-Dobrzyń oraz Starostwo Powiatowe w Golubiu-Dobrzyniu. Komitet wspierał także ksiądz proboszcz Andrzej Zblewski. 
W sobotę po raz pierwszy komitet zorganizował obchody Dnia Sybiraka. Odbyła się uroczysta msza święta. Po niej rodziny wywiezionych, władze samorządowe oraz mieszkańcy miasta złożyli hołd Sybirakom. 

– Spotykając się przy pomniku, uczestnicząc w uroczystej mszy świętej, chcemy upamiętnić naszych bliskich, którzy zginęli na nieludzkiej ziemi – opowiada Ewa Kaźmierkiewicz, inicjatorka powstania pomnika. – Nie wszyscy z zesłanych wrócili z Syberii. Część zginęła w drodze, w łagrze. Nie wiemy, gdzie dokładnie spoczywają. Pomnik, który udało się postawić stał się miejscem, przy którym rodziny mogą symbolicznie zapalić znicz pamięci.

Na uroczystości przyjechał specjalnie pełnomocnik marszałka województwa kujawsko-pomorskiego ds. kombatantów i osób represjonowanych Marcin Swaczyna oraz Jan Myrcha, prezes toruńskiego oddziału Związku Sybiraków. Kilka dni wcześniej młodzież z Zespołu Szkół nr 2 w Golubiu-Dobrzyniu wzięła udział w konferencji historycznej oraz spotkaniu z Sybirakiem w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu. 
 

(red)
fot. (Maw)