Reklama

Pasja w tworzeniu detali

22/11/2016 07:09

Kolejna bohaterka naszego plebiscytu ma talent plastyczny. Z pasją tworzy kartki, zaproszenia czy wizytówki. Prawdziwą artystką staje się, kiedy jej dłonie napotkają ścianę

Elżbieta Grzelak z Pruskiej Łąki ma 22 lata. Zawsze dużo rysowała, a plastyka była jej ulubionym przedmiotem w podstawówce i gimnazjum. Potem podjęła decyzję o podjęciu nauki w Liceum Plastycznym w Rypinie. Wszystko zaczęło się od portretów. Najpierw dla bliskich, dla rodziny i znajomych, a nawet dla nieznanych jej osób.
– W „plastyku” spędziłam cztery lata – mówi Elżbieta Grzelak. – Były różne wyjazdy za granicę, (Budapeszt, Amsterdam, Berlin) na plenery malarskie czy do muzeów. W szkole oczywiście były warsztaty i dużo zajęć artystycznych. W czwartej klasie miałam obronę pracy z reklamy wizualnej, historii sztuki i dodatkowo aneks z innego przedmiotu artystycznego.


Misternie wyklejane


Nasza bohaterka obecnie studiuje w Wyższej Szkole Bankowej w Toruniu na inżynierii zarządzania projektami graficznymi. Niedawno odkryła w sobie nową pasję: ręcznie robione kartki, zaproszenia, winetki, listy gości na śluby czy wizytówki.
– Po raz pierwszy zrobiłam je na ślub mojej siostry w zeszłym roku – mówi Ela. – Ich wykonanie nie sprawiło mi trudności, gorzej było z materiałami. Zwyczajnie mi ich brakowało. Kartki robię więc dopiero od roku, teraz ich wykonanie idzie mi szybciej. Szukam nowych rozwiązań, ale ciągle trafiają mi się rzeczy, z którymi stykam się pierwszy raz.
Elżbieta Grzelak robi głównie życzenia ślubne, zaproszenia na ślub, a w maju – kiedy był okres pierwszej komunii świętej – karty i zaproszenia na tę okoliczność. Nietuzinkowe są te na złote gody.
– Najwięcej zamówień mam w maju, potem w wakacje i we wrześniu, kiedy są śluby. Nie robiłam jeszcze kartek świątecznych na zamówienie, ale mam nadzieję, że wkrótce zamówienia do mnie spłyną. Przed nami przecież przedświąteczny okres – mówi Ela.
Wykonanie jednej kartki zajmuje jej ok. 20 minut. Ale to zależy od tego, jak ma wyglądać i ile zawiera detali. Robienie kartek sprawia jej przyjemność szczególnie,  kiedy ma dużo zamówień. Cieszy ją, gdy ludziom podoba się wykonanie. Do zdobienia używa taśm ozdobnych, różnego typu dziurkaczy, różnych wstążek, maszynki do karbowania papieru, ozdób z tektury, pianek. Wszystko to kupuje na bieżąco. Jak podkreśla, karty ręcznie robione pomimo, że są droższe o tych drukowanych masowo, mają większą wartość. Są niepowtarzalne, wkłada się w nie wiele serca. Robi to zarówno ona jako wykonująca, jak i zamawiający np. poprzez sformułowanie własnych, osobistych życzeń.


Artystyczne ściany


Pierwszą ścianę w pokoju pomalowała z siostrą jeszcze będąc w gimnazjum.
– To były białe kwiaty, taki pierwszy test, który teraz zakryty jest szafą – mówi Elżbieta Grzelak. – Kolejna ściana była malowana w salonie, to był czerwony dmuchawiec. Później pisali kuzyni, którzy chcieli rozweselić ściany w pokojach dzieci i kiedy już szło coraz lepiej, postanowiłam namalować coś u siebie w pokoju. Na początku malowałam farbami akrylowymi, ale w podczas ponownego malowania farba nie mogła tego zakryć, teraz maluję już tylko pigmentami.
Ile czasu to zajmuje? W zależności, co ma być i na jak dużej powierzchni.
– Najgorszy jest szkic, złapanie proporcji i wielkości, malowanie już idzie szybciej – mówi.
Spod jej dłoni wychodzą kwiaty, dmuchawce, drzewa. Był też koń, a nawet samochód, no i oczywiście inspiracja Alfonsem Muchą.
– Najmilej wspominam samochód, pochłonął wiele czasu, chociaż nie wyszedł idealnie – mówi Ela. – Ale zadowolenie na twarzy właściciela pokoju był ogromne. W każdym domu na każdej ścianie mogę wykonać malowidło, nie ma wytycznych czy specjalnych wymagań co do ścian.
Teraz, kiedy zbliżają się święta, nasza bohaterka zabiera się za malowanie bombek i robienie ozdób bożonarodzeniowych.

Jej prace można obejrzeć na facebooku facebook.com/Grzelak.Elzbieta.art.
 

Celina Nałęcz
fot. archiwum prywatne

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Golub-cgd.pl




Reklama
Wróć do