
W zeszłym tygodniu strażacy aż czterokrotnie interweniowali przy gaszeniu pożarów. Paliło się w Napolu, Frydrychowie oraz Golubiu-Dobrzyniu.
W miniony poniedziałek, około godziny 11.00 w Napolu wybuchł ogień w garażu. – W pierwszej kolejności zabezpieczyliśmy miejsce zdarzenia – mówi młodszy brygadier Karol Cachnij, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Golubiu-Dobrzyniu. – Wewnątrz budynku znajdowała się butla z gazem propan-butan, która została wyniesiona, a następnie schłodzona. Pożar został ugaszony.
Następnego dnia doszło do dwóch pożarów w Golubiu-Dobrzyniu. Około godziny 16.00 strażacy ugasili ogień w budynku mieszkalnym. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Kilka godzin później ogień pojawił się w jednym z pustostanów.
– Strażacy podali prąd wody w celu ugaszenia palącego się tapczanu – dodaje oficer prasowy. – Po ugaszeniu budynek przewietrzono oraz sprawdzono kamerą termowizyjną w celu znalezienia innych zarzewi ognia. Miejsce zdarzenia przekazano policji, która prowadzić będzie dalsze dochodzenie.
W środę nad ranem strażacy zostali wezwani do pożaru w zakładzie produkcyjnym we Frydrychowie. Ogień pojawił się w szatni. Dzięki szybkiej reakcji strażaków z JRG z Golubia-Dobrzynia oraz ochotników z Ochotniczej Straży Pożarnej z Kowalewa Pomorskiego nie doszło do większego pożaru.
(Szyw), Fot. PSP
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie