Reklama

Po poradę do wójta

27/02/2018 08:28

Burmistrz Golubia-Dobrzynia udał się do wójta gminy Radomin po poradę, jak odśnieżać i utrzymywać drogi czy zieleń miejską. Poradę taką uzyskał, ale czy wprowadzi ją w życie?

W środę 7 lutego burmistrz Golubia-Dobrzynia Mariusz Piątkowski spotkał się z wójtem gminy Radomin Piotrem Wolskim, aby zapoznać się z działalnością Samorządowego Zakładu Budżetowego, który istnieje w Radominie od 2011 roku. Przedmiotem działalności SZB w Radominie jest bieżące utrzymanie dróg gminnych, chodników w tym także w okresie zimowym, utrzymania zieleni gminnej, świadczenie usług dla mieszkańców i podmiotów gospodarczych na terenie gminy. Do realizacji tych zadań zakupiono własne sprzęty, zagospodarowano tzw. bazę i zatrudniono etatowych pracowników. Włodarze dyskutowali na temat usług komunalnych, a właściwie to burmistrz Mariusz Piątkowski radził się wójta Wolskiego, szukając alternatywy rozwiązania problemów miejskich związanych z odśnieżaniem, utrzymaniem dróg czy zieleni.

– Funkcjonowanie zakładu jest najskuteczniejszym rozwiązaniem, który pozwala usprawnić pracę całego samorządu – mówi Piotr Wolski.

Na stronie urzędu miasta po spotkaniu zamieszczono komunikat w którym czytamy, że burmistrz podobne mechanizmy chce wprowadzić w Golubiu-Dobrzyniu, czego podstawą ma być powołany w obecnej kadencji Wydział Utrzymania Dróg i Czystości.
 

(nał)
fot. UM

W ostatnim czasie na łamach naszej gazety pisaliśmy wielokrotnie o tym, że odśnieżanie miasta jest naganne. Mieszkańcy skarżą się też na utrzymanie czystości na ulicach Golubia-Dobrzynia, a także zieleni miejskiej. Do tego dochodzą wątpliwości radnych co do zasadności utrzymania generującego koszty Wydziału Utrzymania Dróg i Czystości w naszym mieście. Wszystkie te tematy okraszane są „aferą donosową” z udziałem kierownika tego wydziału. W końcu w jednym z wywiadów z radną nasze miasto zostaje określone miastem bez lidera. No i mamy potwierdzenie. Burmistrz liderem z pewnością nie jest. To nie on rozdaje karty, to nie on wprowaza innowacyjne działania i rozwiązania z których korzystać mogłyby ościenne samorządy. On niczym bezradny rządzący udaje się po poradę na wieś  – nie obrażając tu w niczym wójta Piotra Wolskiego, bo nie to jest moim zamiarem. Czy zatem z tego można wysnuć wniosek, że w zarządaniu Golubiem-Dobrzyniem jest aż tak źle, że w gminach sobie radzą lepiej? Można. Ale to chyba coś tu nie gra, bo to Golub-Dobrzyń powinien być wzorem i centrum powiatu, a zarządzanie miastem powiatowym powinno być przykładem i motywacją dla przyległych samorządów. Nie na odwrót.
 

Celina Nałęcz

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Golub-cgd.pl




Reklama
Wróć do