Harcerze z 74 Drużyny Starszoharcerskiej „Spartanie” im. Mikołaja z Ryńska z Nowej Wsi po raz kolejny stanęli na podium w ogólnopolskim Rajdzie Grunwaldzkim. Tym razem skauci z gminy Ciechocin zajęli trzecie miejsce
W połowie lipca na granicy województw: mazowieckiego, kujawsko-pomorskiego i mazursko-warmińskiego, odbyła się jedna z największych w Polsce imprez harcerskich – Rajd Grunwaldzki. Co roku bierze w nim udział prawie tysiąc skautów niemal z całej Polski. Od sześciu lat harcerze rywalizują ze sobą na trasach, które umożliwiają im zapoznanie się z zabytkami i przyrodą regionu.
Tradycyjnie już w rajdzie wzięła udział 74 DSH „Spartanie” im. Mikołaja z Ryńska z Hufca ZHP Golub-Dobrzyń, która od trzech lat zajmuje miejsce na podium. W 2013 roku było to trzecie miejsce. Rok temu skauci z gminy Ciechocin wygrali rajd. W tym roku także znaleźli się na podium. Zajęli trzecie miejsce na trasie VI – Granicy pruskiej. „Spartanie” wystawili patrol liczący 16 osób z drużynowym, przewodnikiem Bogusławem Boguckim.
– Trasa rajdowa była bardzo zróżnicowana, oprócz odcinków pokonywanych pieszo podróżowaliśmy też koleją, a jeden dzień płynęliśmy kajakiem rzeką Wel – opowiada Bogusław Bogucki, drużynowy i jednocześnie nauczyciel w Gimnazjum im. Czesława Miłosza w Nowej Wsi. – Fabuła trasy nawiązywała do historii pułkownika wojsk koronnych Rzeczypospolitej z XVII w., Chrystiana Kalksteina-Stolińskiego, którego brawurowa ucieczka z Prus Książęcych do Polski stała się podstawą scenariusza popularnego serialu przygodowego „Czarne chmury”. Harcerze musieli szukać wskazówek, rozszyfrowywać wiadomości i wykonywać rozmaite zadania, spośród których najbardziej ciekawe było upieczenie chleba z mąki, wody i jajka.
Rajd zakończył się w Lidzbarku Welskim 13 lipca rozdaniem nagród i wspólną zabawą trwającą całą noc.
(Szyw)
Fot. archiwum ZHP
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie