
Adrian Kubacki to 18-letni chłopak walczący z wieloma przeciwnościami losu. Dwa lata temu zdiagnozowano u niego zespół mielodysplastyczny. Potrzebne jest wsparcie w celu wyleczenia Adriana
W niespełna pół roku udało się znaleźć zgodnego, niespokrewnionego dawcę szpiku. Adrian w lipcu przeszedł przeszczep szpiku kostnego, przez kilkanaście miesięcy dzielnie walczył o powrót do zdrowia. Nie było łatwo, bo po drodze niestety pojawiały się powikłania, nowe dolegliwości.
Dzięki ludziom o dobrym sercu, którzy wspierali pomocą jak i środkami finansowymi mamę oraz Adriana, udało się im przetrwać trudne chwile. Niestety od grudnia stan zdrowia Adriana Kubackiego się bardzo pogarsza.
Niestety wraz z ukończeniem osiemnastu lat otrzymał kolejne złe wieści. Zdiagnozowano u niego przewlekłą chorobę – przeszczep przeciw gospodarzowi. Jest to bardzo poważna reakcja niepożądana, zachodząca w organizmie, która pojawia się u osoby po przeszczepie komórek układu krwiotwórczego, czyli np. szpiku kostnego. U Adriana objawia się to twardziną układową. W chwili obecnej twardzina zajmuje 96% skóry, układ chrzęstno-kostny oraz oczy.
Adrian ma szansę na zdrowe życie, na zdrowy start w dorosłość. Aby go osiągnąć, potrzebuje dwóch nierefundowanych przez państwo leków, które są niezbędne do przeprowadzenia leczenia. Koszt leczenia to kwota 250 tysięcy złotych.
W pomoc dla Adriana zaangażowała się rodzina, wolontariusze z parafii w Dobrzyniu nad Drwęcą oraz Nowogrodzie. Pomoc zaoferowała także Fundacja „Naszpikowani”. Na Facebooku pojawiała się charytatywna licytacja ora zbiórka pieniędzy na stronie zrzutka.pl.
W imieniu Adriana oraz jego rodziny apelujemy o pomoc.
(Szyw), fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie