Ranking bogactwa

Pismo „Wspólnota” opublikowało ranking najbogatszych samorządów. Jak w zestawieniu wypadły nasze gminy i powiat?

„Najbogatsze samorządy” to doroczny ranking „Wspólnoty”. Samorządowe czasopismo skonstruowało zestawienie w oparciu o dane, ile pieniędzy wpływa do gminy lub powiatu. Przy analizie pominięto jednak dotacje. Wiele niekoniecznie bogatych gmin potrafi „zgarnąć” spore pieniądze właśnie ze środków unijnych. W rankingu pod uwagę brano tylko dochody własne gmin i subwencje, które wpływają do budżetów samorządów z państwa. Następnie wynik podzielono poprzez liczbę mieszkańców.

Powiat golubsko-dobrzyński zajął 105 miejsce na ponad 300. Jego dochód w przeliczeniu na jednego mieszkańca wyniósł 760 zł. Z okolicznych powiatów wyprzedził nas tylko rypiński. 

Miasto Golub-Dobrzyń zajęło 185. miejsce wśród miast powiatowych z 2547 zł na głowę mieszkańca. Najgorsze miejsce w rankingu miasto odnotowało w 2012 roku, gdy było na 251 miejscu. Dochód samorządu Kowalewa Pomorskiego na mieszkańca wyniósł 2725 zł (282 miejsce).  
Wśród gmin z naszego powiatu na czele jest Zbójno z 2900 zł na mieszkańca i 375 miejscem w rankingu. Kolejne miejsce zajmuje Ciechocin z 2695 zł, gmina Golub-Dobrzyń z 2625 zł i Radomin z 2615 zł. Ostatnie lokaty w skali kraju przypadły gminom ze wschodniej Polski, z Lubelszczyzny i Podkarpacia. Czołowe miejsca zajęły samorządy, na terenie których powstały wielkie zakłady pracy oraz te, które poszły pod prąd z podatkami. Przykładem może być Lidzbark Warmiński, gdzie od trzech lat nie podnoszono podatków i czynszów. Zastosowano też dogodne ulgi dla przedsiębiorców. To sprawia, że do miasta przychodzą kolejni przedsiębiorcy, skuszeni korzystnymi warunkami.

Póki co, nasze samorządy mogą i chętnie korzystają z środków unijnych. Problem może pojawić się po zakończeniu obecnego okresu budżetowego w Unii Europejskiej. W kolejnym rozdaniu pieniędzy będzie już znacznie mniej i wówczas to dochody własne zdecydują o tym, na co samorząd stać, a na co nie.  
 

(pw), fot.a rchiwum