Reklama

Rockowe brzmienia ciągle na czasie

02/11/2022 15:54

Golub-Dobrzyń od zawsze mógł się pochwalić uzdolnionymi muzykami, tworzącymi w różnych nurtach i stylach. Trzeba jednak zauważyć, że rockowe brzemienia jeszcze od lat osiemdziesiątych dwudziestego wieku cieszyły się u nas szczególną estymą, zaś organizowane przez „pedek” Golubskie Konfrontacje Muzyczne znane były w całej Polsce.

Obecnie cieszy fakt, iż Artur Niklewicz, szef Domu Kultury w Golubiu-Dobrzyniu, dba o promocję lokalnych zespołów. Dwa z nich – Mygrena oraz Fire Wire wystąpiły na zakończenie wakacji na miejskiej muszli koncertowej, natomiast w lipcu i we wrześniu w tym samym miejscu zagrał punk rockowy New Way. Nieistniejące już kapele, takie jak Erka, Katzenjammer, Garmonbozja czy wiele innych tworzyły rockowy klimat naszego miasta. Zespoły grające obecnie doskonale sobie radzą, mimo zmieniającej się muzycznej mody. Jednym z nich jest formacja Fire Wire (ang. ogniste łącze). Zespół działa od nieco ponad dwóch lat, jednak jego członkowie mają bogate muzyczne doświadczenie w różnych konfiguracjach.

Projekt Fire Wire zrodził się na początku marca 2020 roku za sprawą Zbigniewa Chruścińskiego (ojca) oraz Maksymiliana Chruścińskiego (młodszego syna). Jak mówią twórcy Fire Wire, przedsięwzięcie miało na celu stworzenie rockowego albumu koncepcyjnego, który poprzez muzykę od początku do końca opowiada pewną spójną historię.

Od lipca 2020 roku zespół rozpoczął pracę studyjną nad swoim pierwszym albumem.
Podczas twórczego procesu do zespołu dołączył Bartosz Chruściński (starszy syn), który wprowadził do projektu bardzo dużo mroku, elektroniki i nowoczesności, co bardzo ukształtowało drogę, w którą zmierza zespół ze swoim debiutanckim krążkiem.

We wrześniu 2021, czyli po ponad roku mozolnej pracy w studio, zespół miał nagrany cały materiał do albumu. Nagrania zostały podane profesjonalnemu masteringowi, który zakończył się po kilku miesiącach.

W listopadzie 2021 roku Maksymilian Chruściński (perkusista zespołu) rozpoczął pracę nad projektem graficznym do płyty, do którego wykorzystał swój obraz „The Beginning” (Początek). – Cała poligrafia została utrzymana w tonacji czerni i bieli, co nawiązuje do klimatu muzycznego, zaprezentowanego na naszej płycie. Chcieliśmy nawiązać do tego mrocznego czasu pandemii, różnych ograniczeń, uwięzienia ludzi w domach, strachu i niepewności – wyjaśnia Maks.

W marcu 2022 zespół skończył pracę nad płytą, która została zatytułowana „Awake” (Przebudzenie). Następnie 21 kwietnia na platformie Spotify miała miejsce premiera singla, promującego album pod tytułem „Melancholic Silence”, zaś miesiąc po prezentacji singla na Spotify ukazał się cały album. – Płyta „Awake” składa się z 11. utworów, które opowiadają historię pewnej anonimowej osoby, budzącej się w świecie pełnym przemocy, terroru i otaczającego ją zewsząd zagrożenia – dodaje Maks.

Na początku czerwca tego roku do „Fire Wire” dołączył gitarzysta Józef Kropkowski, tym samym zespół w czteroosobowym składzie: Zbigniew Chruściński (gitara solowa 1), Józef Kropkowski (gitara solowa 2), Maksymilian Chruściński (perkusja) rozpoczął tzw. „ogrywanie” materiału, przygotowując się do występu na żywo przed publicznością. Pierwszy koncert odbył się 28 sierpnia i spotkał się z bardzo życzliwym przyjęciem słuchaczy.

Zespół Fire Wire tworzą:

Zbigniew Chruściński – gitara i bas; spiritus movens projektu Fire Wire. Kocha muzykę, jest właścicielem bogatej kolekcji płyt winylowych (jakieś tysiąc sztuk). Zamiłowanie do muzyki przekazał swoim synom – Bartkowi i Maksowi. Jak podkreślają inni członkowie grupy, Zbyszek jest perfekcjonistą, potrafi jeden utwór poprawiać w nieskończoność, bo zawsze chce osiągnąć jeszcze lepsze brzmienie.

Józek Kropkowski – to gitarzysta, ale też multiinstrumentalista. Gra nie tylko na gitarze, ale również na saksofonie, gitarze basowej, perkusji, akordeonie. Zespół twierdzi, że dałby radę zagrać nawet na harfie. Poza muzyką jest miłośnikiem zabytkowych motocykli, które rekonstruuje i kolekcjonuje. Należy ponadto do Stalowych Tłoków, golubskiego bractwa motocyklowego. Zawodowo zaś jest człowiekiem biznesu i z powodzeniem prowadzi swoją firmę Roland1.

Maksymilian Chruściński – perkusista, jest najmłodszym muzykiem w kapeli. Prawdopodobnie urodził się z pałeczkami w rękach, takie przynajmniej chodzą słuchy. Gra od zawsze. Jest absolwent Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia w Golubiu – Dobrzyniu oraz miejscowego liceum plastycznego. Obecnie studiuje informatykę na toruńskim UMK.

Bartek Chruściński – instrumenty klawiszowe. Jest specjalistą od miksów, remiksów i komputerowej obróbki dźwięku. Tworzy również własne kompozycje muzyki elektronicznej. – Bartek kocha klawisze, szczególnie te czarne – uważają niektórzy znajomi. Podczas pierwszego koncertu na scenie uczestniczył w formie studyjnej, czyli jego partie klawiszowe zostały wcześniej nagrane w studio i w czasie występu dopełniały muzykę graną na żywo.

Obecnie zespół szlifuje materiał z płyty i przygotowuje się do kolejnego koncertu. O szczegółach poinformujemy Czytelników w odpowiednim czasie.

(tekst i foto: krzan)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Golub-cgd.pl




Reklama
Wróć do