Rycerski turniej w osadzie

Mateusz Rzepka z Chorągwi Chełmińskiej Linowo Królewskie zwyciężył w turnieju rycerskim w Osadzie Karbówko, a obserwowało to spore grono miłośników rycerskich potyczek

Atak na saracena, zbieranie chusty czy nanizanie pierścienia – to tylko część prób, jakim zostali poddani uczestnicy turnieju rycerskiego, który odbył się w niedzielę w Osadzie Karbówko w Elgiszewie. Rycerze toczyli także zawziętą walkę o miecz burmistrza Golubia-Dobrzynia zbierając 10 pierścieni. Zanim to jednak nastąpiło rycerze uroczyście wkroczyli na padok prezentując się w pełnej krasie zgromadzonym widzom, po czym złożyli przysięgę.

– Przysięgam walczyć z honorem rycerskim żadnych podstępów i zdrady nie czyniąc, tak mi dopomóż Bóg – wypowiedzieli zgodnie te słowa rycerze, a było ich łącznie 21, w tym 6 kobiet
Odegrano także hejnał na wjazd, hymn rycerski i odśpiewano Bogurodzicę. Strzał na rozpoczęcie turnieju oddał Witold Karbowski. Po czym rozpoczęły się efektowne zmagania. 

W IV Turnieju Rycerskim pierwsze miejsce zajął Mateusz Rzepka – Chorągiew Linowo Królewskie, drugie miejsce wywalczył Paweł Kamiński – Stajnia Żwir-Bud, a trzecie Mariusz Dąbrowski z zamku golubskiego. Najlepszą Białogłową została Ewa Olizarowicz z Bractwa 9 Wzgórz Chełmno. W konkurencji 10 pierścieni zwyciężył Mateusz Rzepka z Linowa Królewskiego, który po 3 dogrywkach wygrał z Pawłem Kamińskim ze Stajni Żwir-Bud. W tej konkurencji łącznie brało udział 17 zawodników. Konkurs Pony Games wygrałą drużyna jadąca na koniu Wigor w składzie Agata Gutowska, Zuzia Kordowska, Natalia Stogowska, Aleksandra Dąbrowska i Oliwia Marcinkowska. Pokaz jazdy dżigitowej zaprezentowaniu w wykonaniu Krzysztofa Cymbał oraz Mirosława Dymurskiego. Najmłodszą uczestniczką turnieju była Wiktoria Boniecka (13 lat).

– Bardzo mi się podoba ten turniej – mówi 10-letni Jakub z Golubia-Dobrzynia. – Przyjechałem tu z tatą. Konie są piękne, a rycerze wspaniali. To lepsze niż gra komputerowa!

– Pierwszy raz jestem w Osadzie Karbówko – mówi Natalia Wróblewska z Brodnicy. – Przyjechałam specjalnie na turniej i nie żałuję. Impreza jest bardzo widowiskowa, konie piękne, a rycerze dostojni. Zazdroszczę Białogłowym ich umiejętności jazdy na tych rumakach. To niesamowite, że kobieta tak umie prowadzić konia i tak pięknie jeździ. Jestem pod dużym wrażeniem i na pewno przyjadę tu za rok. A kto wie może sama rozpocznę naukę jazdy konnej.
 

Cezary Rybarczyk