Zakończono rozbudowę skrzyżowania dróg wojewódzkich nr 534 i 569. Ruch na połączeniu ulic Hallera, Wodnej i Zamkowej stał się znacznie płynniejszy. Dobudowano dodatkowe pasy ruchu i zainstalowano nową sygnalizację. 17 grudnia odbyło się uroczyste otwarcie inwestycji.
W tygodniu poprzedzającym święta Bożego Narodzenia nasze miasto doczekało się wreszcie uruchomienia zmodernizowanego skrzyżowania dróg wojewódzkich nr 534 i 569. O przebudowie tego skrzyżowania mówiło się już od dawna. Projekty modernizacji powstawały już w czasach poprzedniego samorządu. Jednak do realizacji przystąpiono dopiero na jesieni 2019 roku. W ramach tego zadania całkowicie przebudowane zostało skrzyżowanie.
Powstały tzw. lewoskręty umożliwiające płynne opuszczenie skrzyżowania. Wybudowano nowe ciągi piesze, zatoki autobusowe i zjazdy do posesji, a nad jezdnią stanęła bramownica z nowoczesnym systemem sygnalizacji świetlnej. Wszystko po to, aby przejechanie skrzyżowania w godzinach szczytu nie trwało tak długo jak to tej pory.
Inwestycja została zrealizowana przez samorząd wojewódzki przy współudziale samorządu lokalnego tj. miasta Golubia-Dobrzynia, powiatu i gminy Golub-Dobrzyń. Inwestycja kosztowała 2,5 mln. złotych.
W uroczystości uruchomienia skrzyżowania uczestniczył marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki oraz władze samorządu lokalnego.
– Infrastruktura drogowa jest bardzo ważna dla każdego miasta – mówi Piotr Całbecki. – To skrzyżowanie to nie jedyny problem Golubia-Dobrzynia. O wiele ważniejsza dla tego miasta jest na pewno obwodnica. W ciągu najbliższych 4 lat opracujemy niezbędną dokumentację do realizacji tego nowego projektu. Mam nadzieję, że samorząd lokalny aktywnie włączy się w realizacje tego projektu i przy współudziale środków z Unii Europejskiej uda się go nam zrealizować.
Miejmy nadzieję, że władze miasta nie poprzestaną tylko na tej inwestycji drogowej. Na przebudowę czeka następne skrzyżowanie ul. Sokołowskiej-Szosa Rypińska-Piłsudskiego.
Tekst i fot. (Maw)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A wystarczyło wyłączyć światła na starym skrzyżowaniu i korków nie było i każdy kto tam jechał to przyzna. Dla bezpieczeństwa dzieci można było postawić Agatke do przepuszczania po pasach. ZMARNOWANE PIENIĄDZE. ALE CO SIĘ DZIWIĆ. BANDA OSZOŁOMÓW W SAMORZĄDZIE