Spłynęli na byle czym

Uroczystą sesją na zamku golubskim uczczono 65. rocznicę połączenia Golubia i Dobrzynia. Przez cały weekend w obu częściach miasta trwały imprezy związane z rocznicowymi obchodami

Wyjazdowe sesje rad gmin są dopuszczalne, ale zdarzają się rzadko - najczęściej przy okazji uroczystych wydarzeń. Nie inaczej było z wyjazdową, uroczystą sesją rady miasta w Golubiu-Dobrzyniu, która odbyła się w sobotę 14 maja w kaplicy zamkowej. Była poświęcona 65. rocznicy połączenia Golubia i Dobrzynia. Historię obu miast przedstawił mieszkaniec Golubia-Dobrzynia Edward Bartkowski:

- W pierwszych latach po II wojnie światowej oba miasta miały wspólną administrację, ale formalnie dopiero w 1951 roku rada ministrów podpisała decyzję o ich połączeniu - wspominał.

O historii miasta po 1951 roku opowiedział radny i zarazem historyk Szymon Wiśniewski. 

- Związek Golubia i Dobrzynia to związek z rozsądku, ponieważ różnice między miastami były. Ten mariaż sprawił, że miasto zyskało szansę na szybszy rozwój. Mam nadzieję, że teraz i w przyszłości obie części miasta dzielić będzie tylko i wyłącznie Drwęca - mówi burmistrz Mariusz Piątkowski. Na sesję zaproszono samorządowców z sąsiednich gmin, województwa oraz powiatu oraz byłe władze miasta. 
W niedzielę o godz. 11 odprawiono uroczystą mszę św. za mieszkańców miasta. Od godz. 12 na golubskim rynku rozległy się dziecięce śpiewy uczestników Festiwalu Piosenki Dzieci i Młodzieży. W samo południe liczną publiczność zgromadził nad Drwęcą „Spływ na byle czym” zorganizowany przez portal golubkowo.pl oraz OSiR w Golubiu-Dobrzyniu. Po południu na rynku można było obejrzeć występ grupy teatralno-baletowej działającej przy Domu Kultury, oraz Orkiestry Dętej Publicznej Szkoły Muzycznej w G-D. Wieczorem publiczność bawiły zespoły „Ostry Dyżur”, Reggaeside”, „Quins of Violins”.

W niedzielę rozegrano też wyjątkowy mecz Golub kontra Dobrzyń. Aby impreza nie miała zbyt sztywnego charakteru zaproponowano rywalizację w nietypowej wersji piłki nożnej - bum ballu. 

Od zwykłej piłki nożne różni się tym, ze zawodnicy biegają w wielkich, dmuchanych kulach, zderzają się i dobrze bawią. W barwach Golubia i Dobrzynia mogli wystąpić chętni mieszkańcy obu części miasta. Wynik był sprawą drugorzędną. Początkowo mecz miał odbyć się na orliku, jednak z uwagi na niepewną pogodę przeniesiono go na halę sportową. Pomysłodawcą meczu był Ośrodek Sportu i Rekreacji. Zwycięzcy spotkania - drużyna Dobrzynia otrzymała wielki puchar, który w ich posiadaniu będzie do przyszłego roku, gdy być może odbędzie się drugi mecz bum balla między Golubiem, a Dobrzyniem. 

(pw) red.