Reklama

Strażacy z Kowalewa dostaną wsparcie

02/11/2018 08:49

29 października w Wiejskim Domu Kultury w Wielkim Rychnowie zostało zorganizowane spotkanie druhów-ochotników z bryg. mgr inż. Januszem Halakiem, komendantem wojewódzkim Państwowej Straży Pożarnej. Wsparcie dla strażaków zagwarantował Jacek Żurawski, kandydat na burmistrza Kowalewa Pomorskiego

W poniedziałkowy wieczór sala WDK zapełniła się ochotnikami z 11 jednostek OSP z terenu gminy Kowalewo Pomorskie. Spotkanie zorganizowano głównie w celu przybliżenia druhom możliwości pozyskiwania środków na zakup niezbędnego wyposażenia. Oprócz komendanta wojewódzkiego na spotkanie przybył też komendant powiatowy PSP w Golubiu-Dobrzyniu, bryg. mgr Paweł Warlikowski oraz kandydat na burmistrza Kowalewa Pomorskiego, Jacek Żurawski.

Podczas spotkania Janusz Halak podkreślał ogromne znaczenie Ochotniczych Straży Pożarnych. Przytoczył statystyki z których wynika, że ochotnicy biorą udział w ponad połowie zdarzeń, które mają miejsce w naszym województwie. Wtórował mu Paweł Warlikowski, który chwalił dobrą współpracę z jednostkami OSP na terenie gminy. 

Strażacy który przyszli na spotkania najbardziej ubolewali nad sprzętem, którym dysponują, a konkretniej autami pamiętającymi jeszcze poprzedni ustrój. Na wyposażeniu jednostek OSP w gminie Kowalewo Pomorskie jest obecnie 5 aut marki Żuk, a przeciętny wiek sprzętu, którym dysponują tutejsi druhowie wynosi 33 lata, co potwierdził komendant powiatowy PSP, co stawia ich na ostatnim miejscu w powiecie pod względem wieku wyposażenia. 

Głos zabrał także wywołany przez strażaków kandydat na burmistrza Kowalewa, Jacek Żurawski: 

– Mam ogromny szacunek dla munduru strażackiego. Uważam że bezpieczeństwo mieszkańców naszej gminy jest najważniejsze. Od chwili wybudowania autostrady jednostki OSP w naszej gminie, wraz z PSP w Golubiu-Dobrzyniu, są jednostkami strategicznymi. Za punkt honoru stawiam sobie to, byście byli jak najlepiej wyposażeni. Musimy mieć na względzie nie tylko bezpieczeństwo mieszkańców, ale także wasze. Działanie na przestarzałym sprzęcie temu nie sprzyja.

– Uwierzcie mi druhowie, że mimo iż mamy wiele jednostek pod sobą w województwie to zazwyczaj tylko dobra wola włodarzy decyduje o tym, czy nowy sprzęt trafi do danej gminy czy nie – tłumaczył komendant wojewódzki. – Są tacy, którym bardzo leży na sercu bezpieczeństwo mieszkańców i tacy, którzy to pomijają. Trzeba pamiętać, że to nie strażacy są beneficjentem tego sprzętu. On ma służyć przede wszystkim poprawie bezpieczeństwa obywateli. 

Wytłumaczył ponadto pokrótce, na czym polega zdobywanie funduszy na zakup nowych wozów, które kupuje się w ramach montażu finansowego. Zazwyczaj koszty takiego zakupu są dzielone po połowie pomiędzy samorządem, a środkami będącymi w dyspozycji komendanta wojewódzkiego. PSP zazwyczaj nie ma możliwości sfinansować w całości nowych aut tak niezbędnych dla ratowania życia i mienia.    

Druhowie podnosili też sprawę OSP Kowalewo, gdzie co prawda od ubiegłego roku jest na wyposażeniu nowy samochód, jednak drugi wóz bojowy ma ponad 40 lat i jak się ostatnio okazało, koszt jego naprawy przewyższa jego obecną wartość. W odpowiedzi komendant Halak wyjaśnił, że najłatwiej pozyskać jest dofinansowanie na nowy samochód, ponieważ aut używanych, przekazywanych przez PSP jest stosunkowo niewiele w skali roku. Zapewnił, że w przypadku chęci władz gminy na zakup nowego sprzętu, jako dysponent środków w ramach montażu finansowego potraktuje jednostki z gminy Kowalewo Pomorskie priorytetowo. 

Pozostaje mieć nadzieje, że ochotnicy z gminy doczekają się w najbliższej przyszłości aut z tej epoki, a wysłużone Żuki trafią tam gdzie ich miejsce – do izb pamięci.
 

Tekst i fot. (LB)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Golub-cgd.pl




Reklama
Wróć do