
W Sądzie Okręgowym w Toruniu ruszył proces 60-letniego mieszkańca Golubia-Dobrzynia oskarżonego o gwałt na niespełna 15-letniej dziewczynce. Mężczyzna nie przyznaje się do winy
Sprawa dotyczy wydarzeń, które miały mieć miejsce w listopadzie i grudniu 2017 roku. Oskarżony mężczyzna to znany w mieście trener młodzieży. Według aktu oskarżenia wówczas mieszkaniec miasta miał przemocą doprowadzać małoletnią dziewczynkę do innych czynności seksualnych. Dla mieszkańców Golubia-Dobrzynia taka informacja to szok, bo ich zdaniem 60-latek cieszył się dobrą opinią.
– Nic wcześniej nie słyszałem, a trenera znam osobiście. Trudno mi w to uwierzyć, ale oczywiście prokuratura musi mieć dowody. Z tego co wiem, on od kilku lat prowadził grupę młodzieżową, więc kontakt z nieletnimi miał. Ale to nie musi oznaczać, że doszło do tak haniebnego czynu. Trzeba czekać na wyrok sądu – uważa mieszkaniec Golubia-Dobrzynia, który jest znajomym oskarżonego.
Pierwsza rozprawa już za mieszkańcem miasta. Prokuratura wnioskowała o areszt dla oskarżonego, jednak sąd odrzucił ten wniosek. Z uwagi na rangę sprawy zastosował jednak wobec podejrzanego dozór policyjny i zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną. Mężczyźnie grozi od 3 do 12 lat pozbawienie wolności. Do tematu wrócimy.
(red)
fot. ilustracyjne, www.jble.af.mil
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Takie rzeczy trzeba w wnikliwie przebadac bo nastolatki w tych czasach też potrafią robić afery tam gdzie ich nie ma. A z drugiej strony nigdy nie wiemy z kim mieszkamy pod jednym dachem.