
Niedostosowanie prędkości do panujących warunków atmosferycznych na drogach jest główną przyczyną wypadków i kolizji drogowych. Przekonał się o tym kierowca ciągnika siodłowego, który w wyniku nieostrożnej jazdy doprowadził do groźnie wyglądającego zdarzenia w Bocheńcu.
W miniony piątek około godziny 8.00 dyżurny golubsko-dobrzyńskiej komendy policji powiadomiony został o zdarzeniu drogowym na drodze wojewódzkiej nr 534, relacji Golub-Dobrzyń – Rypin, w miejscowości Bocheniec, w gminie Radomin.
Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że kierujący ciągnikiem siodłowym Scania wraz z naczepą, jadąc w stronę Golubia-Dobrzynia i będąc na łuku drogi, nie dostosował prędkości do panujących warunków i wypadł z jezdni. W wyniku zdarzenia na szczęście nikt nie został poszkodowany. Jednak przez kolejne trzy godziny droga w miejscu kolizji była nieprzejezdna i policjanci zorganizowali objazd.
– Przypominamy, że padający deszcz czy śnieg w połączeniu z nieostrożną jazdą stwarza duże niebezpieczeństwo zdarzeń drogowych – mówi pełniąca obowiązki oficera prasowego aspirant sztabowa Małgorzata Lipińska. – Po raz kolejny apelujemy do kierowców o stosowanie się do przepisów oraz warunków panujących na drodze.
Opr. (Szyw)
Fot. KPP
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie