77 lata temu, po ponad pięcioletniej hitlerowskiej okupacji, w godzinach przedpołudniowych, w piękny, słoneczny, lecz bardzo mroźny wtorkowy dzień, 23 stycznia 1945 roku, do naszego miasta wkroczyły radośnie witane wojska radzieckie.
Kto tylko mógł, wyszedł na ulice, witać swych oswobodzicieli. Oczekiwano z wielką nadzieją na nowe, lepsze życie. Jednak czy to byli prawdziwi wyzwoliciele czy też nowy okupant? Prawda wyszła prawie natychmiast. Pierwsze dni funkcjonowania sowieckich władz wojskowych i policyjnych przyniosły wielkie rozczarowanie dla mieszkańców. Już nocą z 23 na 24 stycznia rosyjskie służby specjalne określane mianem NKWD, przy wsparciu zdrajców, mieszkańców miasta, zatrzymali grupę żołnierzy z golubsko-dobrzyńskiej placówki Armii Krajowej.
W następnych dniach zajęto się ludnością cywilną. Rozpoczęły się aresztowania kobiet i mężczyzn z rodzin rzekomo podejrzanych o sympatie proniemieckie. Przez kilka styczniowych dni żołnierze sowieckich służb specjalnych (NKWD) zatrzymywali mieszkańców miasta i okolic, którzy pod presją władz okupanta zostali zmuszeni do przyjęcia Niemieckiej Listy Narodowości. Zatrzymani wkrótce wyruszyli w daleką podróż na Syberię.
Z golubskiego Rynku wyruszyła piesza kolumna aresztowanych osób, w której znajdowało się 7 kobiet i 102 mężczyzn. Z Golubia było to 66 osób, w tym 6 kobiet, z Dobrzynia n/Drwęcą 26 osób, w tym 1 kobieta, z okolicznych miejscowości 17 mężczyzn. Z tej tułaczki nie wszyscy wrócili. Do rodzinnych domów z deportacji powróciło 66 osób, w tym 4 kobiety. Zmarły 2 osoby, mężczyźni, w czasie drogi na zsyłkę, a w różnych obozach pracy 41 osób.
To właśnie na cześć wszystkich wywiezionych na daleki Sybir w Polsce powstało Koło Rodzin Sybiraków. W naszym mieście również koło powstało w listopadzie 2017 roku. Celem stowarzyszenia jest upamiętnienie deportacji mieszkańców Golubia-Dobrzynia i okolic w 1945 r. do łagrów w ZSRR. Ważna w działalności koła jest edukacja młodego pokolenia, uczącego się w szkołach różnego szczebla w naszym mieście.
W dniu rocznicy Ewa Kaźmierkiewicz, reprezentująca Koła Rodzin Sybiraków w Golubiu-Dobrzyniu, przed pomnikiem „Sybiraków” zapaliła symboliczny znicz pamięci.
(Maw), fot. MiPBP
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie