W Wielkim Rychnowie świętowali po strażacku

Druhowie z jednostki OSP w Wielkim Rychnowie już po raz dziesiąty zainicjowali spotkanie mieszkańców wsi z okazji święta Trzech Króli. Przy betlejemskiej szopce nie zabrakło występów uczniów z okolicznych szkół podstawowych, wspólnego śpiewania kolęd, a także ogniska i smacznego poczęstunku. Niecodzienną atrakcję stanowił przemarsz strażaków z pochodniami.

Szopka betlejemska, przygotowywana przez druhów, od lat wzbudza spore zainteresowanie mieszkańców. 

– W tym roku dodatkowo dopisała nam pogoda, więc na uroczystości pojawiło się wielu mieszkańców. Nie tylko Wielkiego Rychnowa, ale też z okolicznych sołectw – mówią członkowie zarządu OSP w Wielkim Rychnowie.

Uroczystość rozpoczęła się przemarszem orkiestry dętej, działającej przy miejscowej jednostce OSP. Tuż za orkiestrą wkroczył ognisty pochód. W tak oryginalnym marszu przed remizą zjawili się strażacy, śpiewając przy tym kolędę „Wśród nocnej ciszy”. Przed mieszkańcami wystąpili ponadto uczniowie szkół podstawowych z Wielkiej Łąki i Wielkiego Rychnowa. Uczestnicy uroczystości wysłuchali kolęd w ich wykonaniu, samo również nie stronili od śpiewania. Na zakończenie odbyło się ognisko z pieczeniem kiełbasek.

– Chcielibyśmy podziękować wszystkim, którzy włączyli się w przygotowanie tradycyjnej uroczystości – podkreślają strażacy. – Nauczycielom za przygotowanie uczniów, sponsorom za poczęstunek, radom sołeckim Wielkiego Rychnowa, Borówna i Nowego Dworu za wszechstronne wsparcie. Druhom z naszej jednostki dziękujemy także za zaangażowanie w życie wsi oraz za aktywność podczas akcji ratowniczo-gaśniczych – podkreślają członkowie Zarządu OSP w Wielkim Rychnowie.

Jak wskazują organizatorzy, spotkania pod szopką betlejemską integrują społeczność okolicznych miejscowości, angażują dzieci i młodzież w życie wsi, a także propagują działalność ochotniczej straży pożarnej. Szopkę przy remizie w Wielkim Rychnowie można oglądać do 2 lutego. Zdjęcia znajdują się ponadto na facebookowym profilu jednostki OSP KSRG Wielkie Rychnowo.
 

Krzysztof Zaniewski
fot. nadesłane