W tym tygodniu wolontariusze modlili się przy symbolach Światowego Dnia Młodzieży, które trafiły do dobrzyńskiej parafii. W czasie wakacji zaś odwiedzili włoską diecezję Brescia i zachęcali jej mieszkańców do przyjazdu do Golubia-Dobrzynia w przyszłym roku
Do Włoch wyjechała 44-osobowa grupa: wolontariusze pracujących w Parafialnym Centrum ŚDM oraz chór parafialny „Cantus”.
– Wyjazd był przygotowaniem naszej młodzieży do udziału w Światowych Dniach Młodzieży, a zarazem zaproszeniem młodzieży włoskiej do naszej parafii i na ogólnopolskie obchody ŚDM w Krakowie – mówi Marcin Filarski, wolontariusz w Parafialnym Centrum ŚDM. – Wzięliśmy udział w pielgrzymce młodzieży diecezji Brescia na Monte Guglielmo. Oprawę muzyczną uroczystej mszy świętej, której przewodniczył biskup Luciano Monari, przygotował nasz chór. Byliśmy również z wizytą u burmistrza miasta Brescia, któremu wręczyliśmy naszą koszulkę ŚDM-u, opowiedzieliśmy o naszych przygotowaniach i zaprosiliśmy do Polski. Spotkaliśmy się również z ks. Marco Morim, dyrektorem biura ds. oratoriów duszpasterskich dla młodzieży w diecezji Brescia. Jesteśmy pełni podziwu, jak gościnnie przyjęli nas u siebie Włosi. Czuliśmy się jak „u siebie w domu”.
W niedzielę 6 września wolontariusze wspólnie z mieszkańcami wzięli udział w uroczystej mszy świętej oraz czuwaniu przy symbolach ŚDM – Krzyżu Roku Świętego i ikonie Matki Bożej Wybawicielki Ludu Rzymskiego. Od 14 kwietnia tego roku krzyż wraz z ikoną Maryi pielgrzymuje po polskich diecezjach, przygotowując Polskę na Światowe Dni Młodzieży. W poniedziałek przy pożegnaniu symboli ŚDM w dobrzyńskiej parafii wzięła również udział młodzież z gimnazjum i Zespołu Szkół nr 2 w Golubiu-Dobrzyniu.
– Krzyż był już obecny na wszystkich kontynentach, także w krajach doświadczanych wojnami i konfliktami – opowiada Marcin Filarski. – Młodzi niosą go zarówno do sanktuariów i miejsc wydarzeń religijnych, jak też tam, gdzie na co dzień potrzeba świadectwa wiary. Przy nim modlono się w miejscu zamachów na World Trade Center w Nowym Jorku i w Rwandzie borykającej się ze skutkami krwawej wojny domowej. Odwiedził siedzibę ONZ, ale też niewielkie szkoły, szpitale i więzienia.
(Szyw)
Fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie