
Zaalarmowani przez pokrzywdzonego policjanci zatrzymali dwóch sprawców kradzieży i odzyskali pieniądze. 36 i 58-letni mieszkańcy Golubia-Dobrzynia, którzy zaproszeni przez znajomego do mieszkania, okradli go, teraz za swoje czyny odpowiedzą przed sądem. Grozi im 10 lat pozbawienia wolności.
W niedzielę (30 maja) około godziny 4.30 dyżurny golubsko-dobrzyńskiej policji został powiadomiony przez mieszkańca miasta, że przed chwilą jego lokal opuścili dwaj znajomi, których zaprosił na oglądanie meczu piłki nożnej. Gdy wyszli z mieszkania, gospodarz zauważył, że z wnętrza jednej z szaf, po uprzednim zerwaniu kłódki, skradzione zostały pieniądze w kwocie blisko 17 tysięcy złotych.
Zaalarmowani policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego, chwilę po zgłoszeniu, na jednej z ulic zauważyli mężczyznę rysopisem przypominającego jednego ze sprawców. Ten na widok radiowozu zaczął uciekać.
– Mundurowi ruszyli za nim i po przebiegnięciu kilkuset metrów zatrzymali podejrzewanego, który usiłował jeszcze schować się w krzakach. Chwilę później okazało się, że 36-latek jest jednym ze sprawców kradzieży pieniędzy. Po upływie kilku minut, na kolejnej ulicy, policjanci zatrzymali drugiego z podejrzewanych (58 lat). Obaj mieli przy sobie skradzione pieniądze, którymi zdążyli się już podzielić – podaje Komenda Powiatowa Policji w Golubiu-Dobrzyniu.
Nieuczciwi znajomi, po nocy spędzonej w policyjnym areszcie, usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi im 10 lat pozbawienia wolności. Skradzione pieniądze wróciły do właściciela.
Opr. (Szyw), fot. ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie