Reklama

Zbierali dla Lenki i Adriana [zdjęcia]

17/06/2021 08:28

Charytatywny event dla Lenki i Adriana przerósł wszelkie oczekiwania. Na boisku przy ulicy Żeromskiego była moc atrakcji. Dopisali mieszkańcy. Udało się zebrać ponad 11 tysięcy złotych, nie ponosząc żadnych kosztów.

Kilka tygodni temu w internecie pojawił się pomysł zorganizowania charytatywnego pikniku i wsparcia chorej, niespełna 3-letniej Lenki, która walczy z glejakiem oraz Adriana, który od kilku lat zmaga się z nowotworem. Dziewczynka pochodzi z Obrowa, a Adrian z gminy Golub-Dobrzyń.

Do działania przystąpili wspólnie Dominika Stogowska z Koła Gospodyń Wiejskich w Sokołowie oraz miejscy radni: Dominika Piotrowska i Krzysztof Skrzyniecki. Udało im się zebrać szereg grup, osób indywidualnych, które włączyły się w działania. Akcja przyniosła wspaniały efekt. W minioną sobotę boisko spółdzielni mieszkaniowej przy ulicy Żeromskiego (za blokami) wypełniło się szeregiem atrakcji.

– Budżet imprezy to 0 zł, za to ogromna moc mieszkańców Golubia-Dobrzynia i sąsiednich gmin. Jest mi niezmiernie miło, że tyle osób zgłosiło się do nas, aby wspólnie z nami tworzyć event charytatywny, ponieważ na tę imprezę nie mieliśmy żadnego budżetu – podkreśla Dominika Piotrowska, współorganizator przedsięwzięcia. – Zrobiliśmy ją wspólnymi siłami za 0 złotych, a każda złotówka szła na konto Lenki z Obrowa, która walczy z glejakiem i Adriana z gminy Golub-Dobrzyń, który od wielu lat walczy z białaczką. To jest bardzo inspirujące, ponieważ widzimy tu lekcję społeczeństwa obywatelskiego. Ludzie po prostu się zgłaszali i mówili, „ja maluję paznokcie, mogę dać voucher na stylizację paznokci”, inni „ja szydełkuję, zrobię koc czy chustę na szydełku”. Dawali to co mogli, często wykorzystując swoje talenty. Inna osoba sama wyhodowała roślinki i zrobiła stoisko z Ziołami Anny Wazówny. W ludziach drzemie ogromny potencjał i należy go wykorzystywać, bo każdy z nas ma jakiś talent. Mamy lokalną piosenkarkę Michalinę Skraburską, a ona bez wahania zgodziła się zaśpiewać i na to wszystko jeszcze przywiozła swoje nagłośnienie. Wszyscy pracowaliśmy na zasadach wolontariatu i chyba to jest najbardziej satysfakcjonujące, że ludziom się chce, lubią pomagać i się jednoczyć, gdy trzeba pomóc innym. Chciałabym wszystkim serdecznie podziękować za poświęcony czas i to jeszcze w długi weekend, w sobotnie popołudnie.

– Domowe ciasta wypiekałyśmy z ogromnym zaangażowaniem – mówi Dominika Stogowska z KGW Sokołowo. – Każdy mógł wziąć ze sobą pudełeczko ze smakołykami od KGW Sokołowo, Wrocki, Olszówka. Pomoc i solidarność wobec potrzebujących jest w dzisiejszych trudnych czasach szczególnie potrzebna. Dziękujemy wszystkim za wsparcie i obecność. Jesteśmy bardzo zadowolone i zmotywowane do dalszego działania.

Tego samego dnia Jarosław Kaptajn przepłynął 12 kilometrów na basenie. Za każdy kilometr firma „GraMar” płaciła 100 złotych na konto Lenki i osobno 100 złotych dla Adriana. Razem udało się zebrać 2400 złotych.

– Bardzo się cieszę, że mogłem uczestniczyć w tym charytatywnym evencie jako współorganizator – mówi Krzysztof Skrzyniecki. – Po mojej stronie jednak były sprawy fizyczne, sprawy bezpieczeństwa i ściągnięcie kilku grup. Nie ma co ukrywać, Dominika jest świetną organizatorką i ten team, który został stworzony na ten event, dał sobie radę. To chyba początek dobrego, bo im więcej dobrych ludzi tym więcej dobrych imprez. Szanujmy wolontariat.

Podsumowując, na leczenie Lenki i Adriana zostanie przekazanych 11 330,45 złotych.

(Szyw), Fot. K. Skrzyniecki

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Golub-cgd.pl




Reklama
Wróć do