Zebrali tony śmieci w rejonie Drwęcy

Od kilku lat w Golubiu-Dobrzyniu działa klub miłośników morsowania STAR MORS. Oprócz regularnych zimowych kąpieli członkowie klubu urządzają spływy kajakowe rzeką Drwęcą, najczęściej na odcinku Bobrowisko – Golub-Dobrzyń.

– Spływ tym odcinkiem jest bardzo przyjemny, dość łatwy technicznie i pozwala podziwiać piękno Drwęcy. W połowie drogi (okolica wsi Białkowo) znajduje się stroma skarpa, nad którą góruje kapliczka. Jest to bardzo piękne miejsce, niestety zamiast podziwiać widoki, do tej pory musieliśmy oglądać zalegające i szpecące skarpę śmieci – mówi Jarosław Borowski, jeden z morsów STAR MORS.

Chcąc coś z tym zrobić, wspólnie z Nadleśnictwem Golub-Dobrzyń przyłączyli się do ogólnopolskiej akcji "Operacja Czysta Rzeka", organizowanej przez wydawcę magazynu "Kraina Bugu". Operacja Rzeka to społeczna akcja, której celem jest wspólne dbanie o świat wokół nas. To społeczne zaangażowanie wielu środowisk lokalnych, które poświęcając swój czas i energię chcą zmienić i oczyścić z zalegających śmieci: rzeki, lasy, przydrożne trakty i swoje najbliższe otoczenie. Była to już trzecia edycja tej akcji, w całej Polsce założono około 250 sztabów, przeprowadzono około 300 akcji lokalnych, w których łącznie uczestniczyło około 3000 wolontariuszy.

Golubska grupa morsów za główny cel postawiła sobie uprzątnięcie wspomnianej skarpy (z lądu), a także rzeki Drwęcy (z kajaków) na odcinku 2,5 km.

– Akcja udała się bardzo dobrze, z samej skarpy wywieziono około 8 m3 śmieci o wadze 3 ton! Przy wyciąganiu śmieci przydatna była wciągarka linowa, która wyciągała na górę "big bag", do którego wrzucane były pełne worki. Najwięcej było odpadów pochodzących z naprawy aut: plastiki, elementy tapicerki, wypełnienia foteli, opony – opowiada Jarosław Borowski.

Koszty odbioru i utylizacji śmieci pokryło Nadleśnictwo Golub-Dobrzyń.

Warto wspomnieć, że podobna akcja sprzątania w tym miejscu odbyła się w maju 2018 roku, zebrano wtedy przyczepę śmieci. Niestety przez te 3 lata zebrało się ich bardzo dużo. Sprawców zaśmiecania tego miejsca będzie teraz próbowała ustalić Straż Leśna.

Uczestnicy już wyrazili chęć przyłączenia się do przyszłorocznej akcji "Operacji Czysta Rzeka“, miejmy jednak nadzieję, że kolejna akcja sprzątania nie będzie już potrzebna.

(GM), fot. nadesłane