
W ostatnich dniach na portalu społecznościowym rozgorzała dyskusja odnośnie nagannej sytuacji, do której miało dojść w jednej z miejskich altanek. Obiekt rekreacji zamiast do relaksu miał posłużyć jako toaleta...
Na terenie Golubia-Dobrzynia jest kilka drewnianych altanek, które przydatne są szczególnie w tak upalne dni jak ostatnio, dając wytchnienie, czy po prostu możliwość spoczynku. Dwie zlokalizowane są na Placu Tysiąclecia, kolejne także na obiektach ośrodka sportu. Niestety w ostatnich dniach jedna z nich miała posłużyć... jako szalet.
Na jednym z portali społecznościowych rozgorzała dyskusja o karygodnym zdarzeniu. Co prawda nikt nie zgłosił tego na policję, jednak sprawa wyraźnie bulwersuje mieszkańców. – W ostatni weekend w KPP w Golubiu-Dobrzyniu nie odnotowano zgłoszenia dotyczącego wybryku nieobyczajnego w rejonie altanki miejskiej usytuowanej w Golubiu-Dobrzyniu przy ul. Plac Tysiąclecia – odpowiedziała na nasze zapytanie asp. szt. Małgorzata Lipińska z KPP Golub-Dobrzyń.
Wyjaśnijmy, że pojęcie „wybryku nieobyczajnego” jest szerokie i dotyczy nie tylko załatwiania potrzeb fizjologicznych w miejscach publicznych. Może to być również zbyt głośne zachowanie, pijacka burda, itd. Jeśli tylko zauważymy podobne zdarzenie, zgłaszajmy to.
– W okresie czerwca br. golubsko-dobrzyńscy policjanci odnotowali 25 zgłoszeń dotyczących zakłócenia porządku publicznego na terenie miasta Golub-Dobrzyń. W przypadku ujawnienia jakichkolwiek zachowań niezgodnych z prawem należy powiadomić odpowiednie służby, dzwoniąc na numer 112 lub osobiście w najbliżej jednostce policji – dodaje Lipińska.
Tekst i fot. (ak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie