Reklama

Annales Golubienses

07/07/2015 08:58

Historyk, Wojciech Kętrzyński odkrył w XIX wieku zapomniane akta miejskie Golubia. Znajdowały się one w kościele parafialnym. Zostały wydane jako „Annales Golubienses”. Prezentujemy ich fragmenty w języku łacińskim

Pod koniec XIX wieku we Lwowie wydane zostało dzieło będące zbiorem najważniejszych odpisów źródeł dotyczących historii Polski. Nosi ono łaciński tytuł „Monumenta Poloniae historia”, co w języku polskim oznacza „Pomniki dziejowe Polski”.
Autor i pomysłodawca pierwszych dwóch tomów, oraz części dotyczącej roczników trzeciego tomu, August Bielowski zebrał unikalne listy, pamiętniki, roczniki, kroniki, żywoty, a nawet bulle i inskrypcje nagrobne, zawierające najwcześniejsze wzmianki o Słowianach zamieszkujących dzisiejsze terytorium Polski, jak również teksty pisane przez rodzimych autorów w czasie, kiedy rozwinęło się już piśmiennictwo w Polsce.
Tomy 1 - 3, zostały wydane przez Augusta Bielowskiego nakładem własnym, natomiast 3 - 6 nakładem Akademii Umiejętności w Krakowie, a opracowane zostały przez Lwowskie grono członków komisji historycznej.
W jedynym z tomów źródeł ( t. IV) znajduje się rozdział zatytułowany „Annales Golubienses”, czyli „Golubskie źródła”. Znalazł je i opracował w 1873 roku historyk Pomorza i Mazur - Wojciech Kętrzyński.
Dokumenty znajdowały się w kościele w Golubiu. Były to akta miejskie. Badacz znalazł tam rachunki miejskie z początku XVI wieku, uchwały i różne „wspominki” dotyczące Golubia. Wśród tych zapisów możemy znaleźć informacje pochodzące nawet ze średniowiecza. Ich autorem był zapewne sekretarz miejski.
Tekst
Szymon Wiśniewski

 

Wojciech Kętrzyński
Urodził się jako Adalbert von Winkler 11 lipca 1838 roku w dzisiejszym Giżycku. Jego ojciec pochodził ze szlacheckiej rodziny kaszubskiej herbu Cietrzew, której nazwisko powstało od miejscowości Kętrzyno w powiecie wejherowskim. Dziadkowi dopisano przy nazwisku dodatek Winkler, a ojciec o imieniu Józef używał już tylko nazwiska Winkler. Matka Eleonora z domu Raabe, pochodziła z Nowej Wsi pod Iławą. Przyszły historyk, po śmierci ojca w 1846 roku, przebywał w Poczdamie (w latach 1849-1853) w szkole dla sierot po byłych wojskowych. Przez kolejne lata uczył się w progimnazjum w Lecu (obecnie Giżycko). Następnie od 1855 roku uczył się w Gimnazjum w Rastemborku (obecnie Kętrzyn). W 1856 roku otrzymał list od siostry, z którego dowiedział się o polskim pochodzeniu i dawnym nazwisku rodowym Kętrzyński. Spowodowało to jego zainteresowanie polskością i naukę języka polskiego. Trzy lata później zdał egzamin maturalny i rozpoczął studia historyczne na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Albertyna w Królewcu. Po kilku latach przeprowadził urzędową zmianę imienia i nazwiska na – Wojciech Kętrzyński. W ślad za nim zmieniło je także jego rodzeństwo. Na początku lat 60. XIX wieku zaangażował się w działalność patriotyczną i miał swój udział w powstaniu styczniowym organizując transport broni. Został aresztowany we wsi Jaroty i uwięziony w Górnej Bramie w Olsztynie. Po początkowym uwolnieniu od zarzutów, aresztowano go ponownie i osadzono w więzieniu Moabit w Berlinie. Jego sprawa była później rozpatrywana w wielkim procesie 135 Polaków. W czasie procesu został mu przedstawiony zarzut zdrady stanu. Ostatecznie od tego zarzutu został uwplniony, ale został skazany na rok więzienia w twierdzy kłodzkiej.W więzieniu przetłumaczył na łacinę swoją dysertację doktorską i poemat Wincentego Pola na niemiecki. Po wyjściu z więzienia obronił swoją rozprawę doktorską. Szukał pracy w różnych miejscach, ponieważ władze pruskie odmawiały mu zatrudnienia na terenach, gdzie mieszkali Polacy. W 1868 roku opublikował w „Gazecie Poznańskiej” pracę „O Mazurach” W latach 1868–1870 znalazł zatrudnienie jako bibliotekarz w bibliotece Działyńskich w Kórniku pod Poznaniem. Od 1869 roku był członkiem honorowym Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Ostatecznie od 1873 zaczął pracować w Zakładzie im. Ossolińskich we Lwowie. W 1882 roku opublikował jedno z najważniejszych swoich dzieł „O ludności polskiej w Prusiech niegdyś krzyżackich”.Zmarł 15 stycznia 1918 roku i został pochowany na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Golub-cgd.pl




Reklama
Wróć do