Reklama

Co się działo na sesji?

08/04/2019 07:00

Na VIII sesji Rady Miasta radni poruszyli wiele problemów, z którymi borykają się mieszkańcy Golubia-Dobrzynia. Wybraliśmy najważniejsze tematy i poniżej przedstawiamy je „w pigułce”

Śmieci na cmentarzu komunalnym

Burmistrz Mariusz Piątkowski odniósł się do problemu poruszonego na poprzedniej sesji, dotyczącego cmentarza komunalnego. 

– Ekipa porządkowa posprzątała teren, a także ustawiła pojemniki na odpady. Po raz kolejny wystosowaliśmy pismo do zarządcy cmentarza, wzywające do zadbania o porządek na jego terenie. Umowa między miastem a dzierżawcą została zawarta w 2004 roku na 20 lat. Niestety, jest ona skonstruowana bardzo nieprecyzyjnie. Nie obliguje dzierżawcy do realizacji podstawowych zadań i nie pozwala na ponoszenie odpowiedzialności przy braku działania. Nie mamy możliwości, by wymóc na nim utrzymanie porządku.
 

Inwestycje w mieście

Problemem, który już od wielu lat czeka na rozwiązanie jest opłakany stan nawierzchni przy ulicy Słuchajskiej. Przypomnijmy że dotąd skomplikowana sytuacja własnościowa tego terenu uniemożliwiała remont drogi. Wygląda na to, że powoli sytuacja zmierza do szczęśliwego finału. Na chwilę obecną miasto złożyło wniosek do sądu o przyznanie jej własności problematycznego odcinka, który w chwili obecnej nie ma właściciela. 

Kolejnym tematem była budowa całodobowego szaletu miejskiego na terenie Golubia-Dobrzynia, a konkretniej w okolicy Placu 1000-lecia. W budżecie zarezerwowane jest 15 tysięcy złotych na ten cel. Niestety, lokalizacja takiego obiektu nie zawsze spotyka się z akceptacją osób mieszkających w pobliżu. Miasto oczekuje na propozycje, gdzie można by umieścić szalet. 

W marcu radni otrzymali wstępny projekt budowy mieszkań przy ul. Lipnowskiej. Burmistrz poinformował, że obecnie dokonano zmiany z wariantu finansowania na wariant docelowej własności, co ma pozwolić na wykonanie wykonawcy w ofercie, która byłaby do zaakceptowania przez RBTS. Podczas poprzedniego przetargu na budowę przy ul. Twardowskiego, wykonawcy złożyli zbyt wysokie oferty, przez co ta koncepcja upadła. 

Interpelacje radnych 

– W kwietniu zeszłego roku w systemie zgłaszania potrzeb obywatelskich jeden z mieszkańców zgłosił problem ze zbierającą się wodą przy ul. Brodnickiej – mówi Krzysztof Skrzyniecki – Na stronie Urzędu Miasta widniała informacja, że zostanie to naprawione, jednak minął rok a nic nie zostało w tym kierunku zrobione.  

Radny dopytywał również o rozbudowę infrastruktury ulic Miłej i Mazowieckiej. Poruszył również temat strajków w oświacie, a konkretniej pracowników nie będących nauczycielami. Zwrócił uwagę na fakt, iż oni również powinni zarabiać więcej niż obecnie. 

– Problem na ulicy Brodnickiej jest nam znany – odpowiedziała Anna Czarnecka, kierownik wydziału infrastruktury – Jest ona usytuowana wyżej niż droga dojazdowa, przez co jest tam źle usytuowany spadek. Najprościej byłoby wybudować studzienkę, jednak wiąże się to z kosztami. Jeśli chodzi o ulicę Miłą to wszystko zależy od radnych. Mamy pozwolenie na kolejny etap, ale czekamy na decyzję radnych w kwestii znalezienia środków na przeprowadzenie dalszej części tej inwestycji. 

Burmistrz dopowiedział, że miasto zgłosiło się o dofinansowanie do przebudowy ul. Mazowieckiej w projekcie dróg samorządowych realizowanego przez wojewodę, jednak projekt odpadł w tej edycji. Miasto ma jednak ponowić starania w kolejnej edycji, która najprawdopodobniej będzie miała zdecydowanie łagodniejsze kryteria, co zwiększy szansę na pozyskanie środków. Burmistrz zapewnił ponadto, że zgadza się z tym, iż pracownicy oświaty nie będący nauczycielami powinni zarabiać więcej. Potwierdził, że powoli starają się nadrabiać zaległości w tym temacie, nawarstwione przez ubiegłe lata. 

Radny Konrad Zaporowicz dopytywał o możliwość stworzenia gazety miejskiej, która mogłaby utrzymywać się z zamieszczanych tam reklam. Na tę interpelację odpowiedział radca prawny, Marek Redecki:

– Z łącznej wykładni przepisów, przy wsparciu orzecznictwa sądów i Regionalnej Izby Obrachunkowej wynika, że dopuszczalne jest wydawanie gazety lokalnej o charakterze biuletynu informacyjnego, poświęconego działalności jednostek. Natomiast nie jest możliwe umieszczanie w nim reklam komercyjnych np. przedsiębiorców. Takie działannie wymykałoby się z wypełniania przez tę gazetę zadań innych niż publiczne. Gmina ma obowiązek informowania swoich mieszkańców, natomiast nie może konkurować z lokalnymi gazetami komercyjnymi. 

Dominika Piotrowska dopytywała, jakie są główne kierunki rozwoju i podniesienia atrakcyjności naszego miasta pod kątem turystycznym, ze szczególnym uwzględnieniem golubskiej starówki. 

– W zeszłym roku znacznie poprawiliśmy jakość punktu informacyjnego w domku „Pod Cieniami” – odpowiedział burmistrz – Współpracujemy z konserwatorem zabytków żeby udostępnić basztę dla turystów. Jednak te prace są dość skomplikowane. Ponadto chcielibyśmy zmienić estetykę starówki. Jednak jakiekolwiek działania muszą być zatwierdzone przez konserwatora.  Mamy zaplanowanych cały szereg atrakcji, jednak na większość z nich nie mamy środków. Zwracaliśmy się jako urząd do radnych o zabezpieczenie środków, bo w chwili obecnej nie ma pieniędzy nawet na wydruk plakatów.  

Innym ważnym tematem był park przemysłowo-inwestycyjny. Radny Franciszek Jagielski dopytywał, kiedy zakończy się budowa infrastruktury tego miejsca, a co za tym idzie - kiedy przedsiębiorcy ruszą z inwestycjami, tworząc miejsca pracy dla mieszkańców. Burmistrz zapewnił, że termin zakończenia prac to 30 czerwca 2020 roku, niemniej jednak już dziś można tam inwestować. Specjalnie powołana komisja negocjowała w ostatnim czasie warunki z jednym inwestorem, a w kolejce ponoć czekają kolejni zainteresowani działkami w tym miejscu. 

(LB) 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Golub-cgd.pl




Reklama
Wróć do