Dbają o Handlowy Młyn

W niedzielę 19 lutego, w godzinach porannych, nad łowiskiem Handlowy Młyn zostały przeprowadzone prace porządkowe.

To wszystko za sprawą członków zarządu koła miejskiego PZW Drwęca, prezesa Michała Natkowskiego i kol. Dariusza Przybylskiego (członka sądu koleżeńskiego). Wszyscy razem zjechali się o godzinie 9.00 nad łowisko po to, aby wspólnymi siłami wziąć się do pracy.

O "handlowym" słów kilka

Zbiornik Handlowy Młyn jest z chęcią odwiedzany przez okolicznych wędkarzy. Mało tego, można tu spotkać bardzo dużo osób, które przyjeżdżają pospacerować i przy okazji zaczerpnąć świeżego powietrza. Altanka zaś to często miejsce młodzieżowych spotkań. Wszyscy przyznają, że Handlowy ma swój urok.

Było co robić

– Lista rzeczy do wykonania była dość długa. Na początek zaczęliśmy od wysprzątania terenu wokół łowiska i altanki. Dalej przeszliśmy do pozostałych prac, między innymi: wyrównaliśmy nierówności nawierzchni gruntowej, naprawiliśmy uszkodzony kosz na śmieci, przygotowaliśmy stanowiska wędkarskie pod tegoroczne zawody, zbudowaliśmy i zamontowaliśmy strach na kormorany, oznaczyliśmy teren wokół jeziora wstążkami z taśmy holograficznej, która również ma niepokoić kormorany. To wszystko zrobiliśmy dla was – wędkarzy, spacerowiczów i młodzieży. Mamy tylko nadzieję, że również dołożycie do tego swoją cegiełkę. I będąc nad tym łowiskiem, będziecie dbali o to, aby śmieci wędrowały do koszy, których jak wiecie nad zbiornikiem nie brakuje. Bo przecież nic tak nie kole w oczy jak pusta plastikowa butelka pozostawiona na łonie natury – mówią członkowie koła PZW Drwęca.

Tekst i fot. Jakub Borowski

CIEKAWOSTKA

Kormoran powszechnie uchodzi za największego prześladowcę ryb. Ptak ten – który już po II wojnie światowej znajdował się w naszym kraju na skraju wyginięcia – obecnie jest bardzo pospolity i w miejscach swoich dużych koncentracji może powodować istotne szkody w rybostanie. Co prawda podstawą jego diety są ryby niewielkie, ale jeśli trafi na przykład na tarlisko sandaczy, też im nie przepuści. Jego dzienna dawka pokarmowa to ok. 400-700 g. Ptaki te na chwilę obecną wciąż są pod ochroną, która nie obowiązuje jedynie na obszarach zamkniętych ośrodków hodowlanych. Być może w przyszłości zostaną podjęte odpowiednie kroki prawne, które to zmienią. Największa kolonia kormoranów w Polsce znajduje się w Kątach Rybackich i liczy 8 tys. par.

Za: Wiadomości Wędkarskie, nr 8/2022, artykuł "Ryby i ptaki" – dr hab. Paweł Oględzki