Harcerze mają dom

Za 400 zł miasto sprzeda harcerzom budynek przy ul. Brodnickiej. W nowej siedzibie w przyszłym roku planowane są warsztaty i zajęcia nie tylko dla harcerzy, ale też dla mieszkańców miasta i powiatu

Radni miejscy, zgodę na sprzedanie budynku przy ul. Brodnickiej 2, Chorągwi Kujawsko – Pomorskiej Związku Harcerstwa Polskiego wydali na ostatniej sesji. Budynek zostanie zgodnie z uchwałą sprzedany harcerzom w drodze bezprzetargowej i z udzieleniem 99 proc. bonifikaty, co oznacza, że zapłacą za niego około 400 zł. 

Dom w którym powstać ma siedziba hufca, w chwili obecnej wymaga generalnego remontu. W związku z jego stanem, jakiś czas temu wysiedlono z niego lokatorów, po czym jesienią ubiegłego roku rada wyraziła zgodę na jego sprzedaż. W lipcu tego roku przeprowadzono przetarg na sprzedaż tej nieruchomości, ale nie znaleziono chętnych.

Nabycie nieruchomości w naszym mieście, jest częścią szerszego projektu Kujawsko – Pomorskiej Chorągwi ZHP, który zakłada pozyskanie nieruchomości na siedziby hufców w kilkunastu miastach naszego województwa. W tych siedzibach realizowany ma być projekt „Pracownie inspiracji”, na który środki pochodzić mają w znacznej mierze z funduszy unijnych.

Ma to być program zajęć i warsztatów, które rozwijają wyobraźnię i pasje, uczą podejmowania wyzwań i inspirują do aktywności. Wszystko to w oparciu o harcerski styl i metodykę. W ramach projektu przewidywane jest kilka pracowni tematycznych. 

– Mamy kilka pomysłów na pracownie które mogłyby w ramach tego projektu powstać – mówi Szymon Wiśniewski, szef golubsko–dobrzyńskiego hufca. – W tej chwili myślimy o pracowni muzycznej, plastycznej, modelarskiej oraz łączącej krótkofalarstwo z informatyką. Może być ich więcej, czekamy na propozycje od mieszkańców. Co roku, w ramach podsumowania planujemy zabierać uczestników warsztatów na obóz harcerski. 

Projekt obejmuje nie tylko finansowanie zajęć, ale też dostosowanie siedzib hufców (w przypadku Golubia–Dobrzynia generalny remont), oraz przeszkolenie instruktorów.             

Tekst i fot. magbet