Jak robić poprawne zdjęcia cz. 2

Wybierając się z aparatem na wakacje, często musimy fotografować w ostrym słońcu. Lubimy też robić zdjęcia zachodów słońca. Dziś w naszym poradniku podpowiadamy, jak zrobić to najlepiej.

W pierwszej części poradnika pisaliśmy o obsłudze aparatu i kadrowaniu. Dziś zdradzamy sposoby na wykonanie zdjęcia w pełnym słońcu.

Fotografowanie

w ostrym słońcu

Fotografowie mają zasadę, że w południe, w bezchmurny dzień nie robią zdjęć w plenerze. A to dlatego, że kąt padania promieni słonecznych tworzy bardzo głębokie cienie okalające twarz czy okolicę obiektu przez nas fotografowanego. Robiąc zdjęcia w ostrym słońcu, tracimy również kontrast i wyrazistość kolorów. Czasami jednak sytuacja wymaga zrobienia takiej fotki np. bo się spieszymy i nie będzie okazji do późniejszego uwiecznienia zachwycającego nas otoczenia. Co wtedy? Najlepiej znaleźć cień, który rzucają drzewa, budynki itp.Dzięki temu unikniemy brzydkich kontrastów na twarzy „modela”. Jeśli jesteśmy na plaży i nie możemy znaleźć zacienionego miejsca, włączmy lampę błyskową. Musimy pamiętać, by ustawić ją nie w tryb auto tylko taki, żeby błyskała ona za każdym razem. W ten sposób doświetlimy twarz modela, co sprawi, że cienie w znacznym stopniu znikną z jego twarzy. Jeśli mamy więcej czasu, a chcemy by nasz model wyglądał perfekcyjnie, możemy użyć dużej białej kartki (np. z bloku A4 lub A3), biały podkoszulek lub folię aluminiową do żywności. Przytrzymajmy ją w ten sposób, aby odbić światło słoneczne na twarz modela. W ten sposób uzyskamy naturalne zdjęcie, a twarz będzie pozbawiona większości ostrych cieni rzucanych przez słońce. Jeśli będziemy fotografować miejsca w których byliśmy, starajmy się nie tworzyć mocnych kontrastów. To znaczy dobierajmy kadr tak, aby wszystko było w słońcu, albo wszystko w cieniu. Przy fotografowaniu w ostrym słońcu musimy pamiętać, że aparat nie ma tak znakomitych zdolności adaptacji jak ludzie oko. W nawet najprostszym aparacie powinniśmy znaleźć 3 tryby pomiaru światła. Z reguły są to: matrycowy, centralnie ważony oraz punktowy. W słoneczny dzień najlepszym wyborem będzie tryb centralnie ważony (symbol pustego kółeczka w ramce). Dzięki niemu aparat tak dobierze nastawy, że i obiekt na pierwszym planie i tło powinny być poprawne naświetlone. Pamiętajmy również, żeby nie kierować obiektywu bezpośrednio w kierunku słońca, ponieważ może to uszkodzić sprzęt. Jeśli nie używamy aparatu, najlepiej zasłonić obiektyw lub wyłączyć aparat. Natomiast gdy fotografujemy pod słońce, niech znajdzie się ono pod znacznym kątem, dzięki czemu mniej światła dotrze bezpośrednio do aparatu.

Zachody słońca

Zachód słońca jest najczęstszym zjawiskiem, jakie uwieczniamy na wakacjach. Niestety, większość zdjęć nie wygląda tak jak powinna. Są blade, za jasne albo za ciemne. Jak sfotografować zachód słońca prawidłowo? Na samym początku sprawdźmy, czy nasz aparat w swoich ustawieniach ma tryb „zachód słońca”. Znacznie ułatwi to nam fotografowanie. Przed przystąpieniem do robienia zdjęcia zachodu słońca, warto rozejrzeć się i zapoznać ze scenerią, która nas otacza. Szereg niewiele różniących się od siebie zdjęć, przedstawiających często samą kulę słońca, nie będzie interesujący. Dlatego warto umieścić w kadrze także elementy znajdujące się dookoła takie jak: drzewa, sylwetki ludzi, nierówności terenu (klify, pagórki), większe obiekty (budynki, łodzie) czy ciekawe chmury. Urozmaici to fotografię i sprawi, że będzie ona bardziej atrakcyjna. Unikać należy jednak przypadkowych osób wchodzących w kadr. Większość zdjęć zachodu słońca jest prześwietlona, ponieważ automatyka aparatu fotograficznego nie wie, jaki efekt chcemy uzyskać i na siłę próbuje ustawić ekspozycję zdjęć tak, aby było ono poprawnie doświetlone, co skutkuje bardzo dużym prześwietleniem nieba, ponieważ jest ono jaśniejsze. Aby aparat ustawił poprawne parametry naświetlania, należy go skierować na niebo, tuż obok tarczy słonecznej (słońce powinno znaleźć się poza naszym kadrem). Teraz możemy fotografować zachodzące słońce bez obawy o prześwietlenie nieba.

Lampa błyskowa

Wszyscy ją mamy w swoich aparatach. Zazwyczaj używamy jej gdy zapadnie zmrok. Do czego jeszcze może się przydać i jak jej używać? Przede wszystkim do doświetlania twarzy modela. W naszych aparatach jest wiele trybów pracy lampy błyskowej. Od trybu „auto” począwszy poprzez redukcję czerwonych oczu, doświetlanie tła itp. Poczytajmy o każdym z nich. Fotografując w ciemniejszych pomieszczeniach, włączmy redukcję czerwonych oczu. Lampa błyśnie kilka razy zanim aparat zrobi zdjęcie - dlatego trzymajmy go w jednej pozycji, dopóki nie ujrzymy wykonanego obrazu na ekranie. Musimy pamiętać, że lampa błyskowa bardzo „spłaszcza” zdjęcie. Efektu tego możemy się pozbyć przykładając do niej (w odległości ok 3-5 cm) kawałek białej kartki lub nawet chusteczki, który rozproszy jej światło i zdjęcie będzie lepsze w odbiorze. Jeśli jesteśmy w niewysokim pomieszczeniu, możemy przyłożyć pod kątem do lampy błyskowej np. białą stronę wizytówki, która skieruje światło lampy na sufit. Światło odbite od sufitu będzie wyglądało bardzo naturalnie i umili to odbiór.

Stosując te rady zdjęcia, które zrobimy w ostrym słońcu, o zachodzie słońca, czy fotografując z lampą błyskową, będą się lepiej prezentować w rodzinnym albumie. Gdy chcemy zrobić zdjęcie bardziej kreatywne np. zachodu słońca, podglądnijmy w internecie, jak robią to inni. Przeglądając galerie można znaleźć wiele ciekawych kadrów, na które sami byśmy nie wpadli. Wykorzystujmy je, dzięki temu nabędziemy zmysłu kompozycji i z czasem sami zaczniemy wymyślać coraz to kreatywniejsze kadry. W następnej części naszego poradnika wyjaśnimy pojęcia, które powinien znać każdy początkujący fotograf. Pokażemy, że obróbka zdjęć jest nie bez znaczenia oraz podpowiemy jak fotografować w kościołach i muzeach.

Tekst i fot. Cezary Rybarczyk