Grupa pasjonatów starych rowerów, motorowerów i motocykli zorganizowała po raz drugi wystawę swoich kolekcji. Można było zobaczyć kilkadziesiąt jednośladów, motorowerów oraz motocykli.
W niedzielę na placu przy stacji benzynowej przy ulicy Sokołowskiej pojawiło się kilkadziesiąt różnych rowerów, motorowerów oraz motocykli. Wystawę zorganizowali pasjonaci skupieni w grupie „Komar nie gryzie”.
– Kolekcjonowanie rowerów i motorowerów to moja pasja z dzieciństwa – podkreśla Michał Matyjasik. – Przyświeca nam idea, aby pokazać nasze zbiory oraz zachęcić innych do kolekcjonowania. Do najcenniejszych moich eksponatów zaliczam rower Domino oraz motorynkę Ogar 205.
– Ja w swojej kolekcji posiadam ponad 30 jednośladów – dodaje Rafał Radziszewski. – Najbardziej sentymentalny jest dla mnie Simson SR 2 z 1958 roku. To wówczas urodził się mój tata. Mam też rower, który był kiedyś używany przez niemieckich listonoszy.
– Nasze zbiory powiększamy, szukając pojazdów w interenecie, na złomowiskach oraz korzystając z tzw. poczty pantoflowej – wyjaśnia Arkadiusz Gardecki. – Gdy pozyskamy dany eksponat, rozpoczynamy proces jego naprawy, odnowienia i konserwacji. Zdarza się, że mamy problem z pozyskaniem oryginalnych części, ponieważ często nie są już produkowane. Wtedy korzystamy z pomocy tokarzy, którzy dorabiają nam brakujące elementy.
Na wystawie można było zobaczyć także sporą kolekcję rowerów marki Romet, które kolekcjonuje Radosław Olbrychowski.
Tekst i fot. (Szyw)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie