Letni wypoczynek w mieście

Nie wszystkie dzieci mają możliwość wyjazdu na wakacje. Właśnie o nich pamiętano w Kowalewie Pomorskim.

Jak co roku zostały zorganizowane zajęcia letnie w Świetlicy Socjoterapeutycznej w Kowalewie Pomorskim dla wychowanków, dzieci spoza placówki, a także dla dzieci z Ukrainy, które przebywają na terenie miasta i gminy Kowalewo Pomorskie. Zajęcia te były prowadzone w pierwszej połowie lipca, a uczestniczyło w nich 35 dzieci.

Program zajęć letnich był bardzo bogaty i urozmaicony. Były zajęcia typowo rekreacyjne – z elementami typowo ruchowymi jak i lekcje praktyczne. W programie podczas spotkań na miejscu znalazła się energiczna zumba, a także zajęcia z instruktorem karate oraz na pływalni. Nie lada atrakcją okazały się warsztaty chemiczne, podczas których dzieci i młodzież własnoręcznie wykonały popularne wśród młodych osób „slime” – rozciągliwe gniotki. Powstały niesamowite rękodzieła w postaci filcowych portfeli na drobne kieszonkowe. Zajęcia plastyczne skłoniły dzieci do twórczej pracy nad zaprojektowaniem własnej ekologicznej torby na zakupy.

W trakcie letniego wypoczynku nie zabrakło szeregu wycieczek. Uczestnicy odwiedzili zamek w Golubiu-Dobrzyniu, gdzie z bractwem rycerskim zasmakowali zabaw rycerskich, było zwiedzanie miejskiej starówki i rozwiązywanie zagadki podczas gry miejskiej. Grupa uczestników pokonywała swój strach i słabości, mierząc się z przeszkodami zawieszonymi na sporych wysokościach w Parku Linowym na Barbarce.

Niezapomnianych wrażeń dostarczył rejs po Wiśle i nauka pływania kajakiem po jeziorze Bachotek. Największą atrakcją okazała się wizyta w Laser Arena, gdzie uczestnicy podzieleni na zespoły, rozegrali między sobą w duchu sportowej rywalizacji potyczkę, wyposażeni w karabinki laserowe.

W planie zajęć pojawiła się wizyta w Wojskowym Forcie IV, gdzie rekruci przeszli krótkie szkolenie wojskowe podczas biegu przez tor przeszkód. Ostatnim punktem wakacyjnego wypoczynku była wyprawa do stadniny koni w Gajewie, podczas której należało samodzielnie oporządzić konia, osiodłać, by na sam koniec móc go dosiąść, a po skończonej przejażdżce nakarmić.

Jak na krótkie dwa tygodnie tych miejskich wakacji wrażeń było bardzo dużo.

Opr. (Szyw)

Fot. UM Kowalewo Pomorskie