Reklama

Łucznicy na zamku golubskim

13/08/2018 10:24

Nasze miasto okazało się miejscem bardzo atrakcyjnym, nie tylko dla turystów, ale również dla pasjonatów historii, którzy żyją podobnie jak w średniowieczu. Na Zamku Golubskim odbyły się zawody łucznicze według starych obyczajów

Golubski zamek był gospodarzem Międzynarodowych Mistrzostw Polski w Łucznictwie Tradycyjnym. Ich organizatorzy, czyli Polskie Stowarzyszenie Łucznictwa Tradycyjnego oraz Oddział PTTK im. Zygmunta Kwiatkowskiego, zaprosili łuczników z całej Polski, jak i z zagranicy. Można było spotkać sportowców z Niemiec, Turcji, Grecji, Ukrainy, Słowacji, Portugalii, Węgier, Rumunii, Rosji, Białorusi i Cypru. Sporą atrakcją był udział w zawodach ekipy z Singapuru.

– Przyjechałem aż z Nowej Zelandii, gdzie mieszkam od kilkudziesięciu lat. Podczas każdego pobytu w ojczystym kraju staram się uczestniczyć w zawodach łuczniczych. Jestem wielkim miłośnikiem tego sportu. Po raz pierwszy jestem na golubskim zamku. Zafascynował mnie ten obiekt  i wspaniała impreza – mówi Marek Lewandowski.

Zawody otworzyli: prezes Oddziału PTTK w Golubiu-Dobrzyniu Stefan Borkowicz i prezes Stowarzyszenia Łuczników Karol Pisarkiewicz. Towarzyszył temu oczywiście tradycyjny wystrzał armatni.  

– Z całej Europy, z północy i południa, a nawet z Singapuru przybyli na turniej łucznicy. Przekazuje im ten zamek i życzę sukcesu – mówił Borkowicz. 

Zawody zostały przeprowadzone w kilku kategoriach. Było strzelanie z łuku na dużych dystansach (odbyło się na łąkach obok zamku), strzelanie do celów trójwymiarowych, strzelanie techniczne, gdy zawodnicy stoją na ruchomych platformach oraz do ruchomych celów. W imprezie wzięło udział ponad 270 łuczników.

Mistrzostwa łucznicze to nie tylko strzelanie, to również atrakcje towarzyszące dla naszych mieszkańców i turystów. W piątkowy wieczór był to pokaz sztucznych ogni i salwa płonących strzał oraz fireshow. W sobotę natomiast, oprócz całodziennej rywalizacji, wieczorem można było posłuchać koncertu muzyki dawnej w wykonaniu zespołu „Stary Olsa”, który już gościł na naszym zamku. Niedziela to tradycyjnie zakończenie imprezy, a atrakcją był niewątpliwie pokaz łucznictwa konnego Amm Archery.
 

Tekst i fot. (Maw)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Golub-cgd.pl




Reklama
Wróć do