
W niedzielę (18 grudnia) w Golubiu-Dobrzyniu odbywał się piłkarski turniej charytatywny. Niestety jeden z zawodników – Damian Pawlewicz (19 lat) zasłabł w trakcie meczu. Mimo szybkiej akcji ratowniczej zmarł w szpitalu.
O tragedii poinformowali koledzy z klubu nastolatka oraz Związek Ochotniczych Straży Pożarnych RP. Chłopak był bowiem członkiem OSP Pluskowęsy z gminy Kowalewo Pomorskie.
– Nie możemy uwierzyć w to, że straciliśmy naszą Ikonę… – napisali koledzy z klubu. – Każdy dobrze wie jakim zawodnikiem był Damian. Charakter i serce zostawiał na boisku jak mało kto. Niejednokrotnie nagradzany mianem najlepszego bramkarza turniejów czy lig. Wystarczyło, że założył swoje rękawice i każdy wiedział, że z „Mumkiem” nie będzie to łatwa przeprawa. Reprezentował LKS Promień Kowalewo Pomorskie, TAF Toruń i oczywiście nas, gdzie zapisał się złotymi głoskami w historii. Będzie nam brakować wyzywania Damiana, gdy stracimy bramkę przy wyniku 7-0. Przesyłamy kondolencje dla najbliższych. „Mumek”, gdziekolwiek jesteś, to był dla nas zaszczyt dzielić z tobą boisko. Dziękujemy i nie zapomnimy o Tobie.
Także strażacy pamiętają o swoim druhu. – W dniu wczorajszym, niosąc pomoc innym, 19-letni druh Damian Pawlewicz zasłabł podczas charytatywnego turnieju piłkarskiego – napisał Waldemar Pawlak, prezes Zarządu Głównego ZOSP RP. Po przewiezieniu do szpitala zmarł. Należał do OSP Pluskowęsy.
W poniedziałek (19 grudnia) punktualnie o godzinie 17:00 wszystkie ochotnicze straże pożarne w Polsce na minutę włączyły syreny w hołdzie Jego pamięci.
(Szyw), fot. Albatros Brico Depot
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Szczepionki wychodzą bokiem. Teraz będą co chwilę te "nagłe" zgony
Naglica nabiera rozpędu
Naglica nabiera rozpędu