Jedyne jak do tej pory golubsko-dobrzyńskie rondo zyskało nazwę. Na ostatniej sesji rady miasta zadecydowano o nadaniu mu imienia Żołnierzy Wyklętych.
Na pomysł nadania rondu właśnie takiej nazwy wpadła grupa mieszkańców naszego miasta.
- Przyszli do mnie z gotową propozycją konkretnej nazwy pod którą zebrali około 300 podpisów poparcia – opowiada radny Krzysztof Skrzyniecki. - Moją rolą było nadanie tej sprawie biegu w radzie. To nie pierwsza społeczna inicjatywa lokalnych kibiców Elany Toruń, którzy nie chcą być automatycznie kojarzeni tylko z wybrykami chuligańskimi i alkoholem.
Projekt nadania rondu imienia Żołnierzy Wyklętych ostatecznie przeszedł. Za, głosowało 12 radnych, dwóch wstrzymało się od głosu. Wątpliwości miał na przykład radny Szymon Wiśniewski.
- Uważam za bardzo słuszne uczczenie w naszym mieście pamięci tych żołnierzy, ale może dobrze byłoby to jeszcze przedyskutować i znaleźć jakiegoś lokalnego patrona. Takich ogólnopolskich nazw jak Żeromskiego, czy Kościuszki mamy moim zdaniem zbyt wiele. Powinniśmy częściej ulicom, placom i skwerom nadawać imiona ludzi, którzy z historią naszego regionu byli związani.
Pomysłodawcy nazwania ronda planują teraz budowę obelisku lub tablicy, które dodatkowo upamiętnią Żołnierzy Wyklętych. Jeżeli pozwolą na to przepisy obiekt stanie na rondzie.
(magbet)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie