
W golubsko-dobrzyńskim szpitalu oraz powiecie nie odnotowano przypadków zachorowania na chorobę legionistów – legionellozę. Sanepid pobrał próbki wody i bada czy znajdują się w niej bakterie legionelli
Od kilku tygodni w województwach południowo-wschodnich odnotowywane są kolejne przypadki zachorowań na legionellozę, chorobę spowodowaną bakterią legionella. Temat ten pojawił się również na ostatniej sesji rady powiatu golubsko-dobrzyńskkiego. W związku z tym skontaktowaliśmy się z prezesem Szpitala Powiatowego w Golubiu-Dobrzyniu Sylwią Kulewską i zapytaliśmy czy w placówce pojawili się chorzy na legionellozę.
– W naszym powiecie i szpitalu nie odnotowaliśmy zachorowań na legionellozę – podkreśla prezes szpitala Sylwia Kulewska. – Jesteśmy zobligowani do przeprowadzenia kontroli. Stosowne próbki zostały pobrane przez golubsko-dobrzyński sanepid. Czekamy na wyniki. Do tej pory żadnych bakterii legionelli w naszym szpitalu nie wykryto.
Choroba legionelloza została po raz pierwszy zidentyfikowana w połowie lat 70-tych ubiegłego wieku. Wówczas w Filadelfii, w czasie konwentu Legionu Amerykańskiego doszło do epidemii zapalenia płuc wśród uczestników spotkania. Media nadały temu niezwykłemu zakażeniu nazwę choroby legionistów. Pałeczki będące przyczyną zachorowań zostały wyizolowane i zidentyfikowane w 1977 roku. W badaniach retrospektywnych stwierdzono, że były one odpowiedzialne również za epidemię zachorowań z objawami grypopodobnymi, która miała miejsce w 1968 roku w mieście Pontiac w stanie Michigan, określaną jako gorączka Pontiac.
Sztucznym rezerwuarem tych bakterii są między innymi instalacje wodociągowe ciepłej wody, systemy klimatyzacyjne oraz obiegi wód chłodniczych. Bakterie te mogą kolonizować wewnętrzne części rur z ciepłą wodą, zbiorniki na ciepłą wodę, perlatory zaworów czerpalnych (w tym głowice natryskowe pryszniców). Właśnie w takich systemach wodociągowych na początku grudnia 2008 roku wykryto bakterie legionelli w szczecińskim szpitalu w Zdrojach oraz w marcu 2009 roku w akademikach SGH w Warszawie.
Występowaniu i namnażaniu się tych bakterii w instalacjach wodnych sprzyjają różne czynniki. Największe ryzyko występowania i namnażania bakterii z rodzaju legionella w instalacjach wodociągowych związane jest z instalacjami wody ciepłej. Temperatura zbliżona do 40 °C, brak recyrkulacji, obecność osadów, biofilmu stwarzają warunki sprzyjające rozwojowi pałeczek legionella. Główne miejsca występowania tych mikroorganizmów to: zbiorniki akumulacyjne ciepłej wody, osady w separatorach i odmulaczach, ślepe odcinki sieci, a także elementy instalacji pokryte osadem wapiennym, kamieniem kotłowym takie jak: prysznice, wylewki baterii, nasadki sitkowe baterii umywalkowych.
Zachorowania wywołane przez pałeczki legionella określane są jako legionellozy, a najczęściej występujące typy zachorowań to: choroba legionistów (ciężkie zapalenie płuc) i gorączka Pontiac. Postać płucna stanowi od 3 do 8 % wszystkich zachorowań wywołanych przez pałeczki legionella. Towarzyszy jej suchy kaszel, zaburzenia w oddychaniu, temperatura powyżej 40 °C i zaburzenia świadomości. Śmiertelność pacjentów z postacią płucną legionellozy jest bardzo duża, wynosi od 15 do 20 %, przy czym szacuje się, że postać ta występuje jedynie u ok. 2 % osób narażonych na zakażenie. W przypadku gorączki Pontiac dotychczas nie zanotowano zgonów, wyleczenie następuje samoistnie po 3-5 dniach, nie występują objawy zapalenia płuc. Ta postać legionellozy występuje u ponad 90 % eksponowanej populacji. Najbardziej narażoną grupą na wystąpienie postaci płucnej legionellozy są mężczyźni w wieku 40-69 lat, kobiety w wieku 50-69 lat, a także – niezależnie od wieku – osoby o obniżonej odporności.
(Szyw), fot. archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie