Niezadowoleni z przychodni

Od dłuższego czasu mieszkańcy Wielkiego Rychnowa oraz pobliskich miejscowości skarżą się na jakość usług oferowanych przez Przychodnię w Wielkim Rychnowie, która funkcjonuje jako filia Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej "Eskulap" z Kowalewa Pomorskiego.

W czwartek 6 lutego sołtys Wielkiego Rychnowa Zdzisław Czarnomski zorganizował spotkanie, by wspólnie z sołtysami pobliskich miejscowości: Mlewo, Mlewiec, Pruska Łąka, Wielka Łąka, Wielkie Rychnowo, Borówno, Mariany oraz burmistrzem Kowalewa Pomorskiego Jackiem Żurawskim, przewodniczącym rady miejskiej Jerzym Orłowskim oraz radnymi: Piotrem Sęk, Piotrem Strzeleckim i Grzegorzem Regulskim omówić temat niedziałającej prawidłowo – jego zdaniem – placówki.

Przychodnia obecnie czynna jest po dwie godziny w poniedziałki i czwartki. A mieszkańcom zależy na tym, by funkcjonowała nie przez dwa, a trzy lub cztery dni w tygodniu. Zdaniem uczestników spotkania obecną sytuację mogłoby również poprawić zatrudnienie drugiego lekarza.

– Przecież tak nie może być, że lekarz poszedł na urlop i przez miesiąc nie miał kto przyjmować pacjentów. Trzeba mieć naprawdę dobre zdrowie, żeby trafić do lekarza. Kiedyś jeszcze pielęgniarka częściej dyżurowała, ale według nowego grafika też ma być tylko 3 razy w tygodniu – podkreślają zainteresowani sprawą mieszkańcy Wielkiego Rychnowa i okolic.

Niektórzy mowią, że przecież Kowalewo nie jest tak daleko, więc można się przepisać do innego lekarza, ale to nie jest rozwiązanie dla wszystkich. Zwłaszcza osobom starszym zależy, aby mieć lekarza na miejscu, móc iść po receptę czy zrobić chociaż podstawowe badania.

Obecni na spotkaniu zauważają, że najemca lokalu gminnego coraz miej interesuje się ośrodkiem. Obejście jest zaniedbane, a wewnątrz nic się nie zmieniło od wielu lat.

– Burmistrz ponad rok temu spotkał się z w tej sprawie z Panem Tomaszewskim i sygnalizował niezadowolenie mieszkańców, tylko że po tamtej rozmowie nic się nie zmieniło. Sprawa jest trudna, ale coś trzeba zmienić, tak nie może być dłużej. Nie po to mamy ośrodek w Rychnowie, żebyśmy jeździli do lekarza do Kowalewa – denerwowali się uczestnicy spotkania.

Mieszkańcy nie chcą zamknięcia przychodni, chcą by funkcjonowała na przyzwoitym poziomie. Samo Wielkie Rychnowo to około 1000 mieszkańców plus ościenne miejscowości to naprawdę spora społeczność. Ponadto jest wielu mieszkańców, którzy chętnie leczyliby się na miejscu, ale ponieważ lekarza prawie nie ma, jeżdżą do innych przychodni.

Zgodnie z §2 pkt. 2 umowę z dnia 02.01.2017 r. zawartą pomiędzy Gminą Kowalewo Pomorskie, a NZOZ ESKULAP reprezentowanym przez lek. med. Tomasza Tomaszewskiego na najem pomieszczeń w Wielkim Rychnowie: "najemca przejmie realizację zadań po zlikwidowanym SP ZOZ, tj. świadczyć będzie usługi świadczeń zdrowotnych zapewniające dalsze nieprzerwane ich udzielanie bez istotnego ograniczenia ich dostępności, warunków udzielania i jakości".

– Oznacza to, że najemca zobowiązał się świadczyć usługi przynajmniej na takim poziomie jak kiedyś SPZOZ – informuje burmistrz Jacek Żurawski.

W marcu planowane jest spotkanie z mieszkańcami zainteresowanymi utrzymaniem ośrodka oraz obecnym najemcą obiektu. Oczekują, że doktor się określi i albo poprawi jakość usług, albo zrezygnuje, zwalniając miejsce innym.

Próbowaliśmy porozmawiać o obecnej sytuacji z lek. med. Tomaszem Tomaszewskim, jednak pomimo wielu prób nie udało się nam uzyskać komentarza. O rozwoju sprawy będziemy informować na bieżąco.

Tekst i fot. (GM)