Nowi strażnicy wodni

Społeczna Straż Rybacka to ludzie, których pasją jest nie tylko samo wędkarstwo. To również dbanie o prawidłową eksploatację naszych zasobów wodnych.

Społeczna Straż Rybacka jak sama nazwa mówi to w głównej mierze społecznicy, którzy oprócz wędkowania dbają o nasze zasoby wodne i ich prawidłową eksploatację. W naszym powiecie do tej pory grupa nie była zbyt liczna. Kto kosztem swego czasu wolnego chce się uganiać za kłusownikami i spędzać noce pod gołym niebem?

Taki styl życia wybierają tylko nieliczni, ale właśnie ci nieliczni robią to z wielką pasją i oddaniem. Nasza Społeczna Straż Rybacka ma do doglądania sporo akwenów ( 270 ha i 17 akwenów). Oprócz jezior i mniejszych akwenów strażnicy patrolują również rzeki: Drwęca, Ruziec i Łubianka, a ponadto zbiornik wodny w Radzikach Dużych.

W ostatni dzień grudnia 2020 roku do społeczności strażników zostało przyjętych 5 osób: Michał Natkowski, Wojciech Ciesielski, Kamil Natkowski, Kamil Zamorowski oraz Bartosz Fordoński. Dzięki takiemu wzmocnieniu (łącznie SSR składa się teraz z 14 strażników) komendant Społecznej Straży Rybackiej Kazimierz Blomkowski nie będzie miał problemu z obstawieniem dyżurów nad jeziorami. Golubscy strażnicy działający przy Kole Miejskim „Drwęca” Polskiego Związku Wędkarskiego mają do swej dyspozycji samochód służbowy oraz łódź motorową i specjalistyczny sprzęt łączności, dzięki czemu są bardzo mobilni.

SSR to nie tylko kontrole wędkujących, to również dbanie o prawidłową gospodarkę wodną. To także dbanie o naturalne środowisko, z którego chcemy korzystać wszyscy. Biorą oni udział w wielu akcjach czyszczenia akwenów, zarybiania i nie tylko. Nie odmawiają nikomu w działaniach na rzecz poprawy stanu środowiska. Jednak, aby móc korzystać, należy uprzednio prowadzić działania, które tego środowiska nie zniszczą.

Ich praca, nieraz niebezpieczna, jest wybitnie społeczna, gdyż wszystkie te działania prowadzą w czasie wolnym od pracy i innych swoich obowiązków.

(Maw)

Fot. nadesłane