
Przy ul. Działyńskich w Golubiu-Dobrzyniu od kilku tygodniu istnieje nieco zmieniona organizacja ruchu. Obowiązuje tu zakaz zatrzymywania się, ale niektórzy kierowcy jeżdżąc zapewne na pamięć, wciąż parkują swoje auta.
Do tej pory ul. Działyńskich była odcinkiem trudnym do pokonania z uwagi na możliwość parkowania aut częściowo na chodniku. Szczególnie w piątki dochodziło tam do zatorów. W związku z tym wprowadzono nowe znaki. Na widocznym odcinku istnieje zakaz zatrzymywania się, który nie dotyczy jednak pojazdów z zaopatrzeniem do okolicznych sklepów.
Tekst i fot. (pw)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
łełooooooooooo łełoooooooo to bedzie 300zł i 6 pkt
Treść komentarza...
Nowy znak w starym mieście powinno się udekorować balonikami, aby wszyscy kierowcy zauważyli, że jest coś nowego
A gdzie Ci ludzie z Nowej teraz mają parkować? A czy obok zmian w postaci nowego znaku, dostarczono nowych miejsc parkingowych? Czy ktoś o tym pomyślał?
Zaczepiste rozwiązanie, wiadomo że był trochę utrudniony ruch na tej ulicy ale można było jakoś sobie z tym poradzić, znalazł się zapewne jakiś gruby urzędnik który nie mógł się zmieścić idąc chodnikiem wzdłuż ustawionych samochodów i zarządził ustawienie znaku, a tak nawiasem szlak trafia że nastawiali znaków zakazu a z zamian żadnego parkingu pewno będziemy musieli parkować swoje auta gdzieś w polu w Białkowie albo Węgiersku.